Murańka od dawna ma problemy ze schorzeniem rogówki. Dwa lata temu przeszedł zabieg na jedno oko. Wtedy wszystko poszło zgodnie z planem. Zabieg na drugie oko miał być formalnością. Jednak podczas badań wykonanych w Krakowie, lekarz Murańki przekazał skoczkowi złą informację.
- Wcześniej nosiłem soczewkę, która pozwalała mi normalnie widzieć. Na 10 dni przed badaniem musiałem ją ściągnąć. W Krakowie pan doktor powiedział, że coś mu jeszcze nie pasuje i że być może przerwa po noszeniu soczewki była zbyt krótka. Po czterech dniach wróciłem na badania. Dowiedziałem się, że stan oka się pogorszył. Specjaliści nie chcieli przeprowadzać operacji, bo wiedzieli czym to grozi. Mógłbym jeszcze gorzej widzieć na to oko - tłumaczy 21-latek.
Obecnie skoczek nadal korzysta z soczewki. Będzie kontrolować stan oka. Gdyby się pogorszył, czeka go przeszczep rogówki. - Na razie zostawiłem to wszystko. Dzięki soczewce widzę dobrze. Powiedziano mi, że mam ją nosić i kontynuować treningi, żebym za bardzo nie rozmyślał na temat operacji. Jak będzie potrzebna, to się ją zrobi.
Murańka normalnie trenuje z kadrą. Podobnie jak jego koledzy, pozytywnie ocenia przygotowania do sezonu. Przyznaje jednak, że skoczkowie pod opieką Stefana Horngachera uczą się zupełnie innej techniki. Jest to ogromna różnica szczególnie dla 21-latka. - Ja to odczułem mocno. Treningi dają jednak nadzieje na lepsze wyniki, jestem w 100 procentach przekonany co do tego trenera, na pewno prowadzi nas dobrą ścieżką. Pierwsze skoki mamy za sobą. Na razie nie można oceniać, czy są postępy, ale czuję się dobrze, nie brakuje mi siły. To jest coś nowego. Chce się trenować! - kończy kadrowicz.
Treningi, kwalifikacje i wyścig FORMULA 1 GRAN PREMIO DE ESPANA PIRELLI 2016 na żywo tylko w Eleven Sports. SPRAWDŹ, gdzie oglądać kanał.
ZOBACZ WIDEO Piotr Żyła: Nowy trener? Wiedziałem, czego się spodziewać (źródło TVP)
{"id":"","title":""}