W dniach 20-24 czerwca czternastu polskich skoczków z kadr narodowych A i B wraz ze sztabami szkoleniowymi trenowało w Ramsau i Bischofshofen.
- Treningi były udane i nie mieliśmy problemów. Na tym zgrupowaniu mieliśmy sporo zmian skoczni. Był w tym konkretny cel - każda taka zmiana zmusza nas do szybkiego przestawienia się między skoczniami - mówi w rozmowie z serwisem skokipolska.pl Dawid Kubacki.
- Przykładamy wagę do najdrobniejszych rzeczy, a to później składa się na dobre skoki. Mamy też swoje nowinki i ulepszenia, które testujemy – dodał skoczek, który był rewelacją zeszłorocznego sezonu letniego.
W ubiegłym sezonie Dawid Kubacki należał do Kadry B, prowadzonej przez Macieja Maciusiaka. Po objęciu Kadry A przez trenera Stefana Horngachera został włączony do ośmioosobowego składu pierwszej kadry, z którego zostanie wyłoniony sześcioosobowy stały zespół na najbliższy sezon Pucharu Świata.
Kolejne zgrupowanie polskich skoczków odbędzie się w dniach 4-8 lipca w Wiśle.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa o reprezentacji Polski. To dlatego tak długo brakowało sukcesów