- 17 lipca przyjadą do nas Japończycy i później zostaną jeszcze przez kilka dni po letniej Grand Prix. Będą też Słoweńcy. Goran dzwonił do mnie i pytał, kiedy może przyjechać. Oczywiście skocznia jest czynna codziennie od rana do wieczora, bez względu na porę, byle tylko były dobre warunki wietrzne. Była już kilkakrotnie testowana i jesteśmy spokojni przed najważniejszą imprezą tego lata - tłumaczy dla PZN Andrzej Wąsowicz, szef Komitetu Organizacyjnego FIS Grand Prix i prezes Śląsko-Beskidzkiego Związku Narciarskiego.
Już w dniach 21-23 lipca w Wiśle odbędą się konkursy FIS GP. Bilety nadal w sprzedaży.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Engel: Po raz pierwszy mistrz musiał dostosować się do rywala (źródło TVP)
{"id":"","title":""}