Podopieczni Łukasza Kruczka znów wygrywają

Włoch Davide Bresadola przed swoim rodakiem Sebastianem Colloredo wygrał pierwszy konkursu FIS Cupu w Szczyrku. W czołowej dziesiątce znalazło się jeszcze jedno miejsce dla podopiecznego Łukasza Kruczka. Siódmy był bowiem Daniele Verasco.

Patrząc na letni kalendarz startów Włochów, można dojść do wniosku, że ich nowy szkoleniowiec Łukasz Kruczek chce u zawodników zbudować pewność siebie, by mając w głowie dobre wyniki odważniej rywalizowali zimą z najlepszymi podczas Pucharu Świata.

Na razie Włosi odbudowywanie swojej reprezentacji zaczęli od dobrych rezultatów w letnim FIS Cup. Drugi konkurs w austriackim Villach, rozegrany w pierwszym tygodniu lipca, wygrał Sebastian Colloredo. Sześć dni później Włoch znów stał na podium, tym razem podczas pierwszego konkursu w Szczyrku, ale na drugim miejscu, ponieważ musiał uznać wyższość swojego kolegi z reprezentacji Davide Bresadoli.

Trzecią lokatę na obiekcie K90 zajął Austriak Janni Reisenauer. W czołowej piątce znalazło się miejsce również dla dwóch Biało-Czerwonych: Stanisława Bieli (4. miejsce) i Jana Ziobro (5. lokata).

wyniki pierwszego konkursu FIS Cup w Szczyrku:

miejscezawodnikkrajodległościłączna nota
1. Davide Bresadola Włochy 101/104,5 258
2. Sebastian Colloredo Włochy 99/105 256
3. Janni Reisenauer Austria 105,5/97 253
4. Stanisław Biela Polska 100,5/100 249
5. Jan Ziobro Polska 95,5/105,5 242
6. Niko Kytoesaho Finlandia 96/101 240
7. Daniele Verasco Włochy 96,5/98 235
8. Daniel Huber Austria 95/99,5 233,5
9. Dominik Kastelik Polska 96/97,5 231,5
10. Ziga Jelar Słowenia 95,5/97,5 230,5

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Adam Nawałka rozbił bank. "Dwukrotna podwyżka i premia milion euro"

Komentarze (2)
avatar
Imisirah
13.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Życzę Kruczkowi wszystkiego co najlepsze. Nasza kadra potrzebowała zmiany. Zawodnicy przestali mu ufać zaczęła się nagonka jakieś Maciusiaki rywalizacje. Nie zmienia to faktu, że osiągnął sukce Czytaj całość
avatar
Klaudia Emilka
13.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kruczek nareszcie wytłumaczył włoskim skoczkom że to duże po czym się zjeżdża to skocznia.