[tag=3916]
Olli[/tag] został zawieszony za reklamowanie zagranicznej firmy bukmacherskiej, która nie jest oficjalnym partnerem reprezentacji. Skoczek nie widział w tym nic złego, ale działacze nie mieli zamiaru odpuszczać. W tej sytuacji Olliego spotkało kolejne w jego karierze zawieszenie, za to pierwsze za wykroczenie tego rodzaju. Wcześniej Fin był już karany m.in. za niesportowy tryb życia.
Były wicemistrz świata nie odpuszcza, gdyż wie, że do 23 grudnia zawieszenie może zostać uchylone. - Skakałem ostatnio w Rovaniemi. Wychodzi na to, że jestem w dobrej formie. Jeśli ktoś myśli, że rzucę ręcznik i zrezygnuję, to się bardzo myli. Trenuję nadal i nie zmieniam swoich celów - powiedział Olli.
Fin ma zamiar wystąpić w lutowych mistrzostwach świata w Lahti. Za rok jego głównym celem będzie sukces na igrzyskach olimpijskich w Pjongczang.
ZOBACZ WIDEO Adam Małysz: Maciej Kot pokazał, że umie wykorzystać potencjał