Kolejny zespołowy nokaut w Klingenthal. Polacy znowu najlepsi drużynowo

W niedzielnym konkursie indywidualnym w Klingenthal Polacy nie zdołali stanąć na podium, ale drużynowo znów nie mieli sobie równych. Łączna nota naszych czterech najlepszych zawodników jest wyraźnie wyższa od wyników innych zespołów.

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński
Na zdjęciu od lewej: Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Kamil Stoch i Maciej Kot PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu od lewej: Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Kamil Stoch i Maciej Kot
W pierwszej piętnastce konkursu kończącego weekend w Klingenthal zmieściło się trzech Polaków, a niewiele dalej uplasowało się dwóch kolejnych. Wspólny wynik Kamila Stocha, Macieja Kota, Dawida Kubackiego i Stefana Huli to 1071,1 punktu. Takiego rezultatu w niedzielę nie uzyskała żadna inna reprezentacja, co oznacza, że nasz zespół najprawdopodobniej powtórzyłby sukces z soboty, gdyby drugiego dnia zawodów w Klingenthal ponownie rozegrano konkurs drużynowy.

Należy jednak pamiętać, że wyniki nie są do końca miarodajne. Zaledwie dwa kraje - Polska i Niemcy - wprowadziły do drugiej serii zawodów indywidualnych minimum czterech skoczków, czyli tylu, ilu składa się na zespół biorący udział w drużynowej konkurencji.

Reprezentacja Niemiec, czyli Markus Eisenbichler, Severin Freund, Karl Geiger i Richard Freitag, zgromadziła wspólnie 1042,9 punktu, a więc o blisko 30 punktów mniej niż Polacy. Trzeci wynik - 922,8 punktu - osiągnęli Austriacy, których w drugiej serii reprezentowało tylko trzech skoczków.

ZOBACZ WIDEO: Fortuna liczy na historyczny sukces. "Polacy zdobędą złoto w Pjongczang"


Czy za tydzień w Lillehammer któryś z polskich skoczków stanie na podium?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×