65. TCS: historyczny konkurs Polaków. Tak dobrze jeszcze nigdy nie było!

PAP/EPA / PAP/EPA/Daniel Karmann
PAP/EPA / PAP/EPA/Daniel Karmann

W piątkowym konkursie w Oberstdorfie Biało-Czerwoni pobili aż trzy rekordy. Jeszcze nigdy w historii nasi reprezentanci nie zdobyli tylu punktów w jednym konkursie Turnieju Czterech Skoczni. Rekordowe osiągnięcia zanotowali także Żyła i Stoch.

O takim początku 65. Turnieju Czterech Skoczni marzyło wielu kibiców nad Wisłą. Polacy stanęli na wysokości zadania. Kamil Stoch przegrał w piątek tylko ze Stefanem Kraftem, a jego strata do Austriaka w klasyfikacji generalnej zawodów wyniosła zaledwie 2,8 punktu.

W czołowej dziesiątce rywalizacji na Schattenbergschanze (HS137) siódme miejsce zajął Piotr Żyła, który potwierdził swoją wysoką formę z ostatnich dwóch tygodni. W piątek punkty zdobyło jeszcze trzech podopiecznych Stefana Horngachera. 12. był Maciej Kot, 16. Dawid Kubacki, a 18. Stefan Hula. Takie wyniki złożyły się na najlepszy pod względem drużynowym występ Polaków w pojedynczych zawodach Turnieju Czterech Skoczni.

Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w App Store). Komfort i oszczędność czasu!

Łącznie nasi reprezentanci zdobyli aż 166 punktów do klasyfikacji Pucharu Narodów. Piątek był także rekordowym dniem dla naszych reprezentantów pod względem indywidualnym. Po raz pierwszy w historii pojedyncze zmagania w tych zawodach w czołowej dziesiątce ukończył Piotr Żyła.

Dotychczas najlepszych występem cieszynianina było 13. miejsce wywalczone w sezonie 2014/2015 na Bergisel (H130) w Innsbrucku. Siódma pozycja w Oberstdorfie jest także najlepszym występem Żyły w tym sezonie w Pucharze Świata (wcześniej najlepszy występ to 9. lokata w Engelbergu). Co więcej lepiej niż w piątek w pucharowych zawodach 29-latek wypadł ostatnio w marcu 2015 roku, gdy na Holmenkollbakken (HS134) w Oslo, gdzie triumfował w sezonie 2012/2013, wywalczył 6. miejsce.

ZOBACZ WIDEO: Polscy skoczkowie zazdrościli Adamowi Małyszowi pieniędzy

Do historii skoków narciarskich w piątek przeszedł także Kamil Stoch. Mistrz świata z Val di Fiemme w końcu odczarował Oberstdorf. Poza 4. miejscem dwa lata temu obiekt w tej miejscowości nigdy nie był szczęśliwy dla Polaka. Teraz to się zmieniło. Po drugim miejscu w piątek, pierwszym podium w historii startów Stocha na Schattenbergschanze, zawodnik z Zębu zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej TCS.

Być może liderem Turnieju Stoch zostanie już po noworocznych zmaganiach w Garmisch-Partenkirchen. Wcześniej odbędą się jednak kwalifikacje do tych zawodów, które zaplanowano na sobotę 31 grudnia na godzinę 14:00. Relacja z nich oraz podsumowanie na WP SportoweFakty.

Pełne transmisje z Turnieju Czterech Skoczni (kwalifikacje i konkursy) tylko w Eurosporcie 1. Najbliższa relacja (kwalifikacje w Garmisch-Partenkirchen) w sobotę o godzinie 13:45.

Komentarze (6)
siber
30.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pismaku Łożyński za dużo ślinienia się tymi " rekordami " po dzisiejszych zawodach.
No i daj spokój z tym ,""Być może liderem Turnieju Stoch zostanie już po noworocznych zmaganiach w Garmisch-
Czytaj całość
avatar
woj Mirmiła
30.12.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Teraz nie ma już najmniejszych wątpliwości, że zmiana trenera wpłynęła zbawiennie na naszych skoczków... po dwóch beznadziejnych sezonach naraz CI SAMI zawodnicy skaczą bez żadnego respektu do Czytaj całość
avatar
pajac
30.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kto wie, czy skaczą to normalni skoczkowie, czy nie jakieś hologramy 
avatar
mtay
30.12.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Super zawody w wykonaniu naszych skoczków narciarskich, świetnie rezultaty. Z pewnością sprzyja temu dobra atmosfera w zespole. Apetyt rośnie w siłę;)