Rewelacyjny Turniej Czterech Skoczni Piotra Żyły. Polak z szansami na końcowe podium

Kapitalna forma naszych skoczków. Polacy najlepsi drużynowo w Garmisch-Partenkirchen

Oczekiwania polskich kibiców były jednoznaczne - polską gwiazdą na Turniej Czterech Skoczni miał być Kamil Stoch. Dwukrotny mistrz olimpijski nie zawodzi tych nadziei i stał już na podium zarówno w Oberstdorfie, jak i w Garmisch-Partenkirchen. Wielu fanów liczyło również, że postacią numer dwa w naszej kadrze, też z szansami na naprawdę wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej, będzie Maciej Kot. Triumfator letniej Grand Prix rzeczywiście radzi sobie dobrze, ale jeszcze lepiej od niego skacze Piotr Żyła.

Skoczek z Wisły zasygnalizował wyraźną zwyżkę formę już podczas świątecznego konkursu o mistrzostwo Polski na Wielkiej Krokwi. Pod nieobecność Stocha Żyła wywalczył złoty medal i pokazał, że stać go na pozytywną niespodziankę także na Turnieju Czterech Skoczni. Wyniki z ostatnich dni pokazują, że dobry start w Zakopanem nie był przypadkiem. W inauguracyjnych zawodach w Oberstdorfie 27-latek po pierwszej serii był piąty, by ostatecznie ukończyć konkurs na siódmej pozycji.

Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w App Store). Komfort i oszczędność czasu!

W Garmisch-Partenkirchen było jeszcze lepiej. Na półmetku Żyła był trzeci, z realnymi szansami na podium. Drugi skok był trochę za krótki by utrzymać się w najlepszej trójce, ale zajęte szóste miejsce i tak jest najlepszym pucharowym wynikiem naszego zawodnika od dwóch sezonów. Cztery udane skoki oddane na niemieckich obiektach sprawiły, że Żyła zajmuje piątą pozycję w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni. Tak wysoko w tej imprezie nie był jeszcze nigdy.

ZOBACZ WIDEO: Maciej Kot i Kamil Stoch odskoczą czołówce PŚ? Rafał Kot zabrał głos

Co więcej, Żyła ma możliwości ataku na jeszcze wyższe lokaty. Zajmujący czwarte miejsce Markus Eisenbichler wyprzedza Polaka tylko o dwa punkty. Nieco większa jest strata do podium - trzeci Daniel-Andre Tande jest lepszy już o ponad czternaście punktów. Do końca pozostały jednak jeszcze cztery serie turniejowe, więc przy dalszej zwyżce formy Żyła mógłby powalczyć nawet o sensacyjne podium w klasyfikacji końcowej, choć oczywiście nie będzie to łatwe zadanie, bo rywale również prezentują świetną dyspozycję.

- Byłoby pięknie widzieć dwóch Polaków na podium. Wcześniej spodziewałem się, że może Maciej Kot będzie walczył razem z Kamilem, że będą się zmieniali. Tymczasem to Piotrek zaczyna się dobierać do czołówki. Kto wie, co wydarzy się w Innsbrucku? Będę trzymał za nich kciuki, żeby walczyli do końca - powiedział dla WP SportoweFakty Wojciech Fortuna, mistrz olimpijski z 1972 roku z Sapporo.

Do tej pory najlepszym wynikiem Piotra Żyły w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni było dziewiętnaste miejsce wywalczone w sezonie 2014/2015.

Pełne transmisje z Turnieju Czterech Skoczni (kwalifikacje i konkursy) tylko w Eurosporcie 1. Najbliższa relacja (kwalifikacje w Innsbrucku) we wtorek o godzinie 14:00.

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)