Na środowy konkurs meteorolodzy nie prognozowali silniego wiatru. Tymczasem od godzin porannych w Pjongczang wiało bardzo mocno. W porze zawodów podmuchy również były bardzo silne.
Na szczęście skocznia Alpensia Jumping Park (HS140) została wyposażone w nowoczesne siatki zabezpieczające przed mocnymi podmuchami. Dodatkowo obok zeskoku są skały, które także ograniczają siłę wiatru.
Bez siatek bezpieczeństwa już środowy konkurs najprawdopodobniej nie odbyłby się. Podmuchy wpłynęły jednak na losy rywalizacji, bowiem były zmienne. Kibice muszą przygotować się na podobny scenariusz w czwartkowych zawodach. Według meteorologów w porze konkursu siła wiatru ma dochodzić do 6 m/s.
Siatki bezpieczeństwa najprawdopodobniej znów zdadzą swój egzamin i zmagania zostaną przeprowadzone. Nie można jednak wykluczyć, że podmuchy będą zmienne tak jak w środę i rywalizacja znów nie będzie do końca sprawiedliwa.
Początek czwartkowej rywalizacji zaplanowano na 11:00 czasu polskiego. Godzinę wcześniej odbędą się kwalifikacje, w których o awans do głównych zawodów powalczy 3 Polaków. Relacja na żywo oraz podsumowanie eliminacji i konkursu na WP SportoweFakty.
Znakomite parady Skorupskiego nie pomogły. Zobacz skrót meczu Inter Mediolan - Empoli FC [ZDJĘCIA ELEVEN]