PŚ w Planicy: rusza ostatni weekend ze skokami tej zimy. Czy skończy się euforią Polaków?
Ostatni weekend Pucharu Świata przed nami. Czy Planica po raz kolejny będzie szczęśliwa dla Biało-Czerwonych? Piątkowe zawody rozpoczynają się o 15:00.
Choć zdawałoby się, że sezon Pucharu Świata 2016/17 dopiero miał swoją inaugurację, właśnie rusza ostatni weekend ze skokami narciarskimi tej zimy. Tradycyjnie finałowe zawody odbędą się w słoweńskiej Planicy, która z pewnością według wielu może pochwalić się statusem jednego z najpiękniejszych przystanków zimowego cyklu.
Konkursy w Słowenii będą wyjątkowe z wielu powodów. Dla Polaków przede wszystkim stoją one pod znakiem zaciętej walki o Kryształową Kulę, jaka stoczy się pomiędzy Kamilem Stochem i Austriakiem, Stefanem Kraftem. Nasz reprezentant traci do mistrza świata z Lahti 31 punktów. Biorąc pod uwagę fakt, iż różnica pomiędzy tymi dwoma zawodnikami jest tak nieduża, polsko-austriacki pojedynek jest obecnie jednym z głównych tematów w świecie skoków narciarskich.Bój toczy się także o triumf w Pucharze Narodów. Co ciekawe, i tutaj walka rozegra się pomiędzy Polakami i Austriakami. Obecnie lepsi są Biało-Czerwoni, wyprzedzając podopiecznych Heinza Kuttina o 263 punkty. Nie da się więc ukryć, że nasi reprezentanci stoją przed historyczną szansą - jeśli uda im się utrzymać przewagę nad Austriakami, będzie to pierwsze zwycięstwo Polaków w generalnej klasyfikacji Pucharu Narodów.
Dla wielu zawodników piątkowe zawody będą ostatnim konkursem indywidualnym tego sezonu. W sobotę odbędzie się bowiem "drużynówka", a w niedzielę, zgodnie z tradycją, wystartuje jedynie najlepsza "30" Pucharu Świata. Warto dodać, że w piątek na skoczni znów zobaczymy Amerykanina Kevina Bicknera, który zaliczył groźnie wyglądający upadek podczas konkursu w Vikersund.
ZOBACZ WIDEO MŚ w Lahti: Polscy kibice dziękowali Piotrowi Żyle. "Straciliśmy gardła!"W czwartek na Letalnica (HS215) odbyły się kwalifikacje do piątkowych zawodów. Ich zwycięzcą został Robert Johansson, jednak tytuł triumfatora eliminacji przyznano mu po dyskwalifikacji pierwotnego zwycięzcy - Johanna Andre Forfanga. Ze skoków w kwalifikacjach zrezygnowała spora część czołówki, w tym m.in. Polacy: Kamil Stoch i Maciej Kot, którzy start w zawodach mają zapewniony. Kwalifikacje "odpuścili" także m.in. Michael Hayboeck, Stefan Kraft i Andreas Wellinger. Oprócz wspomnianej dwójki Polaków, w piątek na skoczni zobaczymy jeszcze Piotra Żyłę oraz Dawida Kubackiego.
Aura nie powinna pokrzyżować planów organizatorom zawodów oraz samym skoczkom.
plan piątkowej rywalizacji w Planicy:
14:00 - seria próbna
15:00 - pierwsza seria konkursowa (lista startowa dostępna jest tutaj)
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)