Zwycięzca Pucharu Świata w skokach może zakończyć karierę. Właśnie został posłem
Duże zmiany u Jakuba Jandy. Zwycięzca Pucharu Świata w skokach narciarskich z sezonu 2005/2006 rozpoczyna nowy etap swego życia, który nie będzie miał wiele wspólnego ze sportem - został wybrany na posła.
Sukces wyborczy może oznaczać radykalną zmianę, jeśli chodzi o podejście skoczka narciarskiego do sportu. Plany kandydowania ogłosił już w czerwcu tego roku, nie kryjąc, że w przypadku sukcesu będzie chciał się w pełni skoncentrować na swojej nowej roli. W wyborach Jandzie faktycznie się powiodło, ale wcześniej przez całe lato prowadził życie aktywnego sportowca przygotowującego się do igrzysk olimpijskich. Chęć skupienia się na polityce będzie oznaczała, że Janda zrezygnuje z wyjazdu do Pjongczangu, natomiast kontynuowanie kariery przez kolejne miesiące będzie wiązało się z szeregiem nieobecności w sejmie. Wszystko wskazuje na to, że narciarz postawi na politykę i zakończy starty.
39-letni Czech jest jednym z weteranów skoków narciarskich. W Pucharze Świata debiutował w sezonie 1996/1997, gdy niektórych z jego obecnych rywali nie było jeszcze nawet na świecie. Życiowym sezonem Jandy był ten na przełomie 2005 i 2006 roku, gdy wygrywał liczne konkursy Pucharu Świata, a przede wszystkim wspólnie z Janne Ahonenem triumfował w Turnieju Czterech Skoczni. Druga część ówczesnej zimy była już słabsza dla Czecha, który nie zdobył medali na igrzyskach w Turynie, ale wcześniejsza przewaga pozwoliła mu utrzymać prowadzenie w Pucharze Świata i zdobyć Kryształową Kulę. W ostatnich kilku sezonach Janda jest już daleko od dobrej formy - zwykle plasuje się mniej więcej w trzeciej dziesiątce pucharowych konkursów.
ZOBACZ WIDEO Na czym polega fenomen ekstremalnego biegania? Zobacz zwiastun filmu "Biegacze"Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)