66. TCS: za kilka dni Kamil Stoch może przejść do historii skoków

Expa/Newspix.pl / EXPA / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Expa/Newspix.pl / EXPA / Na zdjęciu: Kamil Stoch

W 66. Turnieju Czterech Skoczni tytułu wywalczonego w poprzedniej edycji będzie bronił Kamil Stoch. W 65-letniej historii niemiecko-austriackich zawodów tylko ośmiu skoczków było w stanie wygrać minimum dwa razy z rzędu.

Dziewiątym zawodnikiem może być dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi. Kamil Stoch jest w wysokiej formie i w 66. edycji turnieju będzie jednym z głównych faworytów do końcowego zwycięstwa.

Pierwszym skoczkiem w historii zawodów, który był w stanie obronić tytuł był Niemiec Helmut Recknagel (1958 i 1959 rok). Na kolejne takie osiągnięcie trzeba było poczekać niecałe 10 lat. Od 1967 do 1969 roku Turniej Czterech Skoczni należał do Bjoerna Wirkoli. Norweg wygrał trzy razy z rzędu, czego nie dokonał nikt wcześniej i później.

W latach 1976-1977 ponownie to reprezentant Niemiec zapisał się w historii zmagań. Dwa razy z rzędu najlepszy był Jochen Danneberg. Do grona skoczków, którzy potrafili obronić tytułu, dołączył również Austriak Hubert Neuper. Pierwszy triumfator klasyfikacji generalnej Pucharu Świata był najlepszy w TCS w 1980 i 1981 roku.

Podobnym osiągnięciem może pochwalić się również idol Adama Małysza z dzieciństwa Jens Weissflog. Niemiec cieszył się ze złotego orła, który otrzymuje triumfator turnieju, w latach 1984-1985. Dwie kolejne edycje zawodów należały natomiast do Austriaka Ernsta Vettoriego (1986 i 1987 rok).

Na kolejnego skoczka, który obroni tytuł w Turnieju Czterech Skoczni kibice musieli poczekać prawie 20 lat. W 2006 roku po drugie zwycięstwo z rzędu w zawodach sięgnął Janne Ahonen. Co ciekawe Fin przeszedł wówczas do historii także z innego powodu, bowiem wygrał zmagania ex aequo z Czechem Jakubem Jandą.

Ostatnim skoczkiem, który wygrał te prestiżowe zawody, dwa razy z rzędu był Gregor Schlierenzauer. Austriak triumfował w 2012 i 2013 roku. W kolejnych 3 edycjach żaden ze skoczków (Thomas Diethart, Stefan Kraft i Domen Prevc) nie był w stanie obronić trofeum. Kibice nad Wisłą wierzą, że tym razem będzie inaczej i Kamil Stoch powtórzy osiągnięcie takich legend skoków jak Schlierenzauer, Ahonen, Weissflog czy Neuper.

66. Turniej Czterech Skoczni rozpocznie się już w piątek 29 grudnia od treningów i kwalifikacji na Schattenbergschanze (HS137) w Oberstdorfie. Relacja na żywo z całych zawodów oraz ich obszerne podsumowania na WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO: Zaskakująca wypowiedź Macieja Kota. Stracił cierpliwość? Patryk Serwański: Siła tych słów mnie nie razi

Komentarze (8)
avatar
miro-miro
7.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i moja prognoza zamienila sie w swinskie gowno i sie z tego bardzo ciesze..a Stoch wstapil do panteonu Wielkich Sportowcow..niski uklon..jak jeszcze dolozy Mistrza Olimijskiego i Mistrza Swi Czytaj całość
siber
26.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i obudziła się wielka propaganda polskich skoków . Czego napił się ten pismak dziś z rana . Wielkie wiktorie , przejścia do historii i wszystko jasne co to za pismak.
A tak na serio przejści
Czytaj całość
avatar
Paweł Gurski
25.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do historii to Stoch już przeszedł dawno jako zdobywca Wielkiego Szlema a wcześniej jako podwójny złoty medalista IO co wcześniej dokonali tylko Ammann i Nykanen 
avatar
miro-miro
24.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygra mlody Pilch..drugi bedzie Timo Zajc..trzeci Freitag.. 
avatar
yes
24.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
2016: 1. Słowenia Peter Prevc, 2. Niemcy Severin Freund, 3. Austria Michael Hayböck
Do historii przechodzi każdy zwycięzca TCS, Stoch i tak nie dogoni Wirkoli.