66. TCS: druga seria w Innsbrucku bez Freitaga!

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Richard Freitag
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Richard Freitag

Richard Freitag nie wystartował w drugiej serii konkursu w Insbrucku. Niemiec skoczył w pierwszej kolejce 130 metrów, ale nie utrzymał równowagi i upadł.

Niemiecki skoczek Richard Freitag był najgroźniejszym rywalem Kamila Stocha do wygrania w Turnieju Czterech Skoczni.

Obaj zawodnicy w pierwszej skoczyli po 130 metrów, ale Polak prowadził w klasyfikacji, zaś Freitag był dopiero 22. ponieważ stracił punkty za styl. Wycofanie się Niemca z drugiej serii oznacza praktycznie utratę przez niego szans na końcowy triumf.

Po dwóch konkursach Freitag zajmował 2. miejsce w klasyfikacji generalnej. Tracił 11,3 punktu do Stocha i wyprzedzał o 20,2 punktu Dawida Kubackiego.

Po Insbrucku zostanie do rozegrania ostatni konkurs - w Bishofschofen, również w Austrii.

ZOBACZ WIDEO: Zaskakująca wypowiedź Macieja Kota. Stracił cierpliwość? Patryk Serwański: Siła tych słów mnie nie razi

Komentarze (15)
Pawel Palicki
4.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
On leży jak EURO po reanimacji Merkel i Macarona 
avatar
Marcin More
4.01.2018
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Krótko i na temat nie owijając w bawełnę - cieszy mnie bardzo, że Freitag się wywalił ! Każdy niemiec klaskał by z radości gdyby to przydarzyło się Stochowi, więc czemu ja jako Polak mam nie by Czytaj całość
avatar
G44
4.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Freitag kaputt 
butcherNS
4.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
jakoś mi nie szkoda szwaba!!! 
avatar
Kibic____
4.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Brawo Kamil. Niesamowita forma i fizyczna i psychiczna:) Oby tak do olimpiady:)