Do kwalifikacji w Oberstdorfie reprezentacje mogą zgłosić po 4 skoczków. Tylko Słoweńcy mogą wystawić 5 zawodników, ponieważ ich rodak Peter Prevc broni tytułu.
Stefan Horngacher, szkoleniowiec Biało-Czerwonych, zabrał do Niemiec pięciu swoich podopiecznych. Tym samym po treningach na Heini-Klopfer-Skiflugschanze (HS235) Austriak musiał skreślić jedno nazwisko.
Ostatecznie na mamucie w Oberstdorfie, z powodu silnego wiatru, rozegrano tylko jeden trening. Najsłabiej z naszych reprezentantów wypadł w nim Maciej Kot, który po skoku na 177,5 metra zajął 29. miejsce. Pozostali Polacy Kamil Stoch (2. pozycja), Stefan Hula (14. lokata), Piotr Żyła (16. miejsce) i Dawid Kubacki (20. pozycja) wypadli lepiej od swojego kolegi z kadry. W związku z tym trener Horngacher zdecydował, że to właśnie Maciej Kot nie wystartuje w kwalifikacjach.
ZOBACZ WIDEO: Snowboardzista z Polski spędził w śpiączce 9 dni. "To bardzo duże zagrożenie"
Czy Stefan Horngacher podjął słuszną decyzję rezygnując z Macieja Kota? 
Kot odpocznie...