25. MŚ w lotach: kapitalny Kamil Stoch blisko medalu! Norweg liderem na półmetku

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Po 2 z 4 serii 25. mistrzostw świata w lotach w Oberstdorfie Kamil Stoch zajmuje 3. miejsce. O 6,9 punktu wyprzedza Polaka drugi Niemiec Richard Freitag. O krok od złotego medalu jest Daniel Andre Tande, który od Stocha jest lepszy o 17,8 punktu.

Po czwartkowych zawirowania pogodowych, w piątek aura w Oberstdorfie była bardziej łaskawa dla skoczków. Co prawda wiatr był zmienny, ale nie na tyle silny, by przeszkodził w rozegraniu kwalifikacji i dwóch serii konkursowych.

Dzień na Heini-Klopfer-Skiflugschanze (HS235) rozpoczął się dla Biało-Czerwonych znakomicie. Cała czwórka podopiecznych Stefana Horngachera pewnie awansowała do zawodów. Rewelacyjnie wypadł Kamil Stoch, który po locie na 232. metr przegrał tylko z Danielem Andre Tande (238,5 metra - nowy rekord skoczni). 4. miejsce w eliminacjach zajął Stefan Hula (217 metrów). Dziewiąty był Dawid Kubacki (211,5 metra), a czternasty Piotr Żyła (201,5 metra).

Taki popis Polaków w eliminacjach sprawił, że z dużymi nadziejami kibice nad Wisłą czekali na pierwsze dwie z czterech zaplanowanych w mistrzostwach serii konkursowych. Oczywiście oczy kibiców najbardziej były zwrócone w kierunku Kamila Stocha. Dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi, po raz kolejny w tym sezonie, nie zawiódł.

W pierwszej serii 30-latek z Zębu uzyskał z obniżonej belki aż 230 metrów. Wszystko byłoby idealnie gdyby nie problemy naszego reprezentanta przy lądowaniu. Stoch wybronił się przed upadkiem, ale sędziowie byli bezlitośni. Tylko 50 punktów za styl spowodowało, że Polak po pierwszej kolejce był trzeci. Z drugim Richardem Freitagiem (228 metrów, ale z wyższej belki) Stoch przegrywał zaledwie o 0,7 punktu, a z liderem Danielem Andre Tande o 2 "oczka". Norweg uzyskał "tylko" 212 metrów, ale skakał z zaledwie 14. belki (Stoch z 16.), a do tego w znacznie gorszych warunkach niż drugi Niemiec i trzeci Polak.

Po premierowej kolejce z dalszej rywalizacji w 25. MŚ w lotach nie odpadł żaden z Biało-Czerwonych. Przed drugą serią 13. miejsce (po locie na 207,5 metra) zajmował Dawid Kubacki. Nieco słabiej skoczył Stefan Hula, który był siedemnasty po próbie na 193. metr. Czołową dwudziestkę zamykał natomiast Piotr Żyła (190 metrów).

I to właśnie wiślanin z podopiecznych Stefana Horngachera skakał jako pierwszy w drugiej kolejce. Uzyskał 183,5 metra i ostatecznie na półmetku zawodów zajmuje 20. lokatę. Na 14. pozycję awansował Stefan Hula (196,5 metra). Bardzo dobrze, po raz kolejny, zaprezentował się Dawid Kubacki. W drugiej serii nowotarżanin doleciał do 208. metra i przed sobotnim konkursem jest 10.

Dla najlepszej dziesiątki drugiej serii znacznie pogorszyły się warunki. Nagle zaczęło wiać mocno w plecy. Zupełnie nie poradzili sobie z takimi warunkami Simon Ammann, Anze Semenic i Noriaki Kasai. Cała trójka wypadła z czołowej dziesiątki (Szwajcar jest piętnasty, Słoweniec trzynasty, a japoński weteran dopiero 27.) i nie będzie walczyć w sobotę o czołowe miejsca.

Na szczęście nie dotyczy to Kamila Stocha. Przed skokiem Polaka warunki uległy poprawie. Wiatr w plecy był już tylko minimalny. Triumfator 66. Turnieju Czterech Skoczni z 18. belki uzyskał 219 metrów i po skoku objął prowadzenie. Skaczący po nim Richard Freitag doleciał do 225. metra i wyprzedził naszego reprezentanta. Lepszy od Stocha okazał się jeszcze Daniel Andre Tande. Przed jego skokiem trener Alexander Stoeckl obniżył belkę startową do numeru 16. To było świetne posunięcie. Z obniżonego rozbiegu Norweg uzyskał aż 227 metrów i na półmetku zmagań w Oberstdorfie jest o krok od tytułu mistrza świata w lotach.

Jeśli w sobotę warunki na skoczni nie będą zmienne, to czołowa trójka nie powinna już ulec zmianie. Zamykający podium Kamil Stoch nad czwartym Stefanem Kraftem ma już 19,5 punktu przewagi.

W pierwszej serii piątkowych zmagań upadł, sklasyfikowany ostatecznie na 31. miejscu, Michael Hayboeck. 

Dokończenie indywidualnej rywalizacji na 25. MŚ w lotach w sobotę. Na 15:00 zaplanowano trening, a godzinę później rozpocznie się 3. seria konkursowa. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.

Wyniki 25. MŚ w lotach narciarskich w Oberstdorfie po 2 z 4 kolejek:

MiejsceZawodnikKrajOdległościŁączna nota
1. Daniel Andre Tande Norwegia 212/227 449,6
2. Richard Freitag Niemcy 228/225 438,7
3. Kamil Stoch Polska 230/219 431,8
4. Stefan Kraft Austria 218/208,5 412,3
5. Robert Johansson Norwegia 204/213,5 408
6. Andreas Stjernen Norwegia 193/203 404,7
7. Peter Prevc Słowenia 222,5/199 399,3
8. Andreas Wellinger Niemcy 206/207 398,3
9. Johann Andre Forfang Norwegia 207/207,5 395,5
10. Dawid Kubacki Polska 207,5/208 390,6
14. Stefan Hula Polska 193/196,5 374,2
20. Piotr Żyła Polska 190/183,5 344,9

ZOBACZ WIDEO: Nikt nie wierzył w polskiego skoczka. Stefan Horngacher da mu szansę?

Komentarze (24)
marcela.maz
19.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
na takim obiekcie wszystko ma znaczenie. konkurs to dobitnie pokazuje. Kamil czy Freitag skoczyli dalej od Tandego, ale to właśnie on prowadzi. a czemu? wiatr i zmienianie belek 
avatar
KamcioGKM
19.01.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Kamil przegrywa z Tande o 17,8 pkt, przy czym różnica za belkę to 16,3. To dobitnie pokazuje, skąd wzięła się przewaga Norwega (reszta to noty i wiatr, Kamil skoczył łącznie 10 metrów dalej...) Czytaj całość
Komentator Widmo
19.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na razie jest pięknie. Nawet na tyle nie liczyłem. No cóż rywale trochę są jeszcze lepsi. Dobrze ze Stoch nie miał upadku bo już po medalu by było. A tak może być różnie. Myślę że może jeszcze Czytaj całość
avatar
Datherd1403
19.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już polaczki cebulaczki płaczą, że Stoch oszukany :D Jasne, wszystko ustawione. Wy wiecie najlepiej siedząc z piwem przed telewizorem a jedyne narty jakie widzieliście to w sklepie. Tande był l Czytaj całość
cristof
19.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
tytul na pierwszej stronie..."NOKAUT NORWEGA"...; chcialbym tak cichutko przypomniec...; rok 2016/17; ....cztery skocznie; .... prowadzenie; ....osmy ostatni skok i....;