Przed niedzielnym konkursem wielu przypuszczało, że decydująca walka o końcowe trofeum Willingen Five rozegra się między Kamilem Stochem i Richardem Freitagiem. Tymczasem reprezentant Niemiec nie poradził sobie z trudnymi warunkami i w klasyfikacji łącznej wypadł nawet z czołowej dziesiątki. Najgroźniejszym rywalem dla Polaka okazał się w tej sytuacji Johann Andre Forfang.
Norweg wygrał finałowy konkurs, ale nie zdołał odrobić całej straty do Stocha. Ostatecznie nasz reprezentant wygrał z przewagą 7,8 punktu nad Forfangiem i może cieszyć się ze zdobycia nagrody głównej, którą jest 25 tysięcy euro. W bieżącym sezonie Stoch ma na koncie już dwa ważne triumfy w wielodniowych zawodach - najpierw w Turnieju Czterech Skoczni, a teraz w Willingen Five.
Pierwszą edycję nowej imprezy pozytywnie będą wspominali także inni nasi reprezentanci. W czołowej dziesiątce trzydniowy cykl ukończyli także Dawid Kubacki, Stefan Hula i Piotr Żyła. Ten ostatni awansował na dziewiąte miejsce z piętnastego, które zajmował po sobotnim konkursie. Niedzielne podium dało mu wyraźny skok w górę tabeli.
Pozostali Polacy zajęli dalsze pozycje. Maciej Kot ukończył cykl z siedemnastym, a Jakub Wolny z trzydziestym pierwszym wynikiem.
Klasyfikacja końcowa cyklu Willingen Five:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Nota po 5 skokach |
---|---|---|---|
1 | Kamil Stoch | Polska | 657,8 |
2 | Johann Andre Forfang | Norwegia | 650 |
3 | Daniel Andre Tande | Norwegia | 633,5 |
4 | Robert Johansson | Norwegia | 614,2 |
5 | Andreas Wellinger | Niemcy | 607,1 |
6 | Dawid Kubacki | Polska | 606,9 |
7 | Stefan Hula | Polska | 605,5 |
8 | Markus Eisenbichler | Niemcy | 592,4 |
9 | Piotr Żyła | Polska | 590,3 |
10 | Tilen Bartol | Słowenia | 584,9 |
17 | Maciej Kot | Polska | 557 |
31 | Jakub Wolny | Polska | 402,2 |
ZOBACZ WIDEO To tam mieszka na co dzień Elisabeth Revol - zobacz reportaż WP SportoweFakty