Raw Air 2018 w Trondheim: niespodzianki nie było. Zwycięstwo Stocha w kwalifikacjach!

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Kamil Stoch
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Kamil Stoch

W podróży z Lillehammer do Trondheim Kamil Stoch nie stracił swojej fenomenalnej formy. W środę trzykrotny mistrz olimpijski wygrał kwalifikacje na skoczni Granasen i powiększył swoją przewagę w Raw Air. Do zawodów awansowało 6 Polaków.

Trzecim przystankiem dla skoczków w Raw Air 2018 jest Trondheim. Na nieco przestarzałej już skoczni Granåsen (HS140) zaplanowano w środę treningi i kwalifikacje, a dzień później zmagania indywidualne.

Zgodnie z prognozami meteorologów w środowe popołudnie w Trondheim panowały dobre warunki do skakania. Co prawda wiatr był w plecy, ale jego uśrednione podmuchy nie przekroczyły 1 m/s. Najpierw sprawnie przeprowadzono treningi. Tylko w pierwszej serii próbnej zdecydował się wystąpić Kamil Stoch.

Z obniżonej belki lider Raw Air uzyskał aż 140 metrów. Oczywiście zdecydowanie wygrał trening, potwierdził swoją znakomitą dyspozycję, i mógł w spokoju przygotowywać się do serii kwalifikacyjnej.

Łącznie o awans do czwartkowych zawodów walczyło 66 zawodników, w tym 6 Polaków. Oprócz 30-latka z Zębu na belce startowej Granasen pojawili się Jakub Wolny, Maciej Kot, Piotr Żyła, Stefan Hula i Dawid Kubacki. Zgodnie z oczekiwaniami wszyscy Biało-Czerwoni pewnie przebrnęli eliminacje, a klasą samą dla siebie był Kamil Stoch.

Lider Pucharu Świata skakał z 10. rozbiegu, a więc aż o dwie belki niżej niż większość zawodników. Zupełnie nie zrobiło to wrażenia na naszym reprezentancie. Podopieczny Stefana Horngachera w świetnym stylu uzyskał 140 metrów i o 2,3 punktu wyprzedził drugiego Andreasa Stjernena. Norweg skoczył 1,5 metra dalej, ale z 12. belki. Bardzo dobry skok w kwalifikacjach, dokładnie na 140. metr, oddał Stefan Kraft. Austriaka sklasyfikowano na 3. miejscu, a do zwycięzcy stracił 7,9 punktu.

Wszyscy Biało-Czerwoni, nie tylko Kamil Stoch, zasłużyli na pochwały za występ w eliminacjach. Na 8. miejscu zakończył je Dawid Kubacki po próbie na 133,5 metra. Przełamał się Maciej Kot, który po skoku na 132. metr nawet prowadził, ale ostatecznie był 11. Czołową piętnastkę zamknęli ex aequo Piotr Żyła i Stefan Hula, skacząc odpowiednio 131 oraz 130,5 metra. Problemu z awansem do zawodów nie miał także 25. Jakub Wolny (128 metrów).

Oczywiście po środowym występie Kamil Stoch znów powiększył swoją przewagę nad rywalami. Drugiego Roberta Johanssona, który w kwalifikacjach był czwarty, wyprzedza już o 70,2 punktu. Na 3. miejsce w norweskim turnieju awansował Stjernen, który z liderem przegrywa o 90,3 "oczka". 6. pozycję utrzymał Dawid Kubacki.

Początek czwartkowego konkursu indywidualnego w Trondheim o 17:00. Godzinę wcześniej zaplanowano serię próbną. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.

Wyniki kwalifikacji w Trondheim:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćŁączna nota
1. Kamil Stoch Polska 140 155,4
2. Andreas Stjernen Norwegia 141,5 153,1
3. Stefan Kraft Austria 140 147,5
4. Robert Johansson Norwegia 137,5 141,4
5. Richard Freitag Niemcy 135 141,2
6. Andreas Wellinger Niemcy 136 138,1
7. Peter Prevc Słowenia 134 137,7
8. Dawid Kubacki Polska 133,5 137,6
9. Johann Andre Forfang Norwegia 134 136,1
10. Daniel Andre Tande Norwegia 133,5 135,1
11. Maciej Kot Polska 132 134,6
15. Stefan Hula Polska 130,5 130,3
15. Piotr Żyła Polska 131 130,3
25. Jakub Wolny Polska 128 121,4

ZOBACZ WIDEO: Bronisław Stoch: Kamila ciągnie w góry. Chciałby się wspinać

Komentarze (12)
avatar
Adrian Nairda
15.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Łożyński - uwziąłem się na Ciebie. Nie bierz przykładu z Szaranowicza, to takie modne pisać, że ktoś skoczył na 132. metr, kiedy skacząc 132 metry musiał skoczyć co najmniej 132,00, czyli skocz Czytaj całość
Rud
15.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Rewelacyjny film o Kamilu Stochu - wpisz na YouTube "Stoch Sabinki" 
mechanikwirus
15.03.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Żal mi Norwegów, włożyli tyle pracy i "nowoczesnych rozwiązań" w sporty zimowe:-) Chcieli pokazać dominację Światu na swoim turnieju, a tu taki Kamil bez astmy pokazuje, że nie tędy droga. "I c Czytaj całość
avatar
Lekarz Medycyny
15.03.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kamil jest w takim gazie ze powinien wszystkich połknąć na koniec sezonu 
avatar
TOM-BYD
14.03.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo Polacy!