11 
[tag=4930]
Kamil Stoch[/tag] zdominował sezon 2017/18 w skokach narciarskich. Polak zdobył złoty i brązowy medal igrzysk olimpijski, został wicemistrzem świata w lotach narciarskich, a także zagwarantował sobie drugą w karierze Kryształową Kulę. Po drodze triumfował w Turnieju Czterech Skoczni, Willingen Five i Raw Air. Choć mogłoby się wydawać, że jest zawodnikiem spełnionym, wcale nie zamierza spocząć na laurach.
- Kamil nie wspomina o końcu kariery. Już ma plany względem przyszłego sezonu - przyznał Adam Małysz w rozmowie z serwisem skijumping.pl. Warto dodać, że Stoch został najstarszym w historii skoczkiem, który wygrał cykl Pucharu Świata. Małysz nie ma wątpliwości, że lider reprezentacji Polski jeszcze przez lata może być czołowym zawodnikiem na świecie.
- 30 lat to nie jest zła sytuacja w wieku skoczka narciarskiego. Wiadomo, iż górny wiek dla skoczka to 34-35 lat, ale ta bariera się przesuwa. Teraz skoczkowie kończą kariery w wieku 35-36 lat, a niekiedy i później. Kamil jest doświadczonym sportowcem, ale nie można mówić, że starym - zauważył.
Przypomnijmy, że Stoch zadebiutował w Pucharze Świata w styczniu 2004 roku. W sumie 55-krotnie stawał na podium zawodów PŚ i wygrał 29 z nich. Ten dorobek będzie mógł poprawić w Planicy, gdzie odbędą się trzy ostatnie konkursy w tym sezonie.
ZOBACZ WIDEO Piotr Żyła. Gitarzysta, który sprzedaje czapki
Czy Kamil Stoch stanie na podium w Planicy? 
