Ostatni etap Pucharu Świata to czas, kiedy niemalże bez ogródek prowadzi się dyskusje dotyczące zmian w sztabach trenerskich. Jedną z drużyn, w której mogą nastąpić znaczne przeobrażania, są Austriacy. Winę za obecny kryzys tamtejszych skoczków zrzuca się głównie na Heinza Kuttina, i rzekomo już w trakcie sezonu składano propozycje innym, znakomitych szkoleniowcom. Jednym z nich miał być m.in. Alexander Stoeckl, który z sukcesem trenuje norweskich skoczków.
W rozmowie z portalem laola1.at, pochodzący z Austrii Stoeckl wyjaśnił jednak, że nie otrzymał od Austriackiego Związku Narciarskiego żadnej konkretnej propozycji, choć rzeczywiście pewne rozmowy miały miejsce. Ponadto zdradził, jaką decyzję jego zdaniem powinni podjąć Austriacy.
- Austriacki Związek Narciarski postąpiłby dobrze, jeśli kontynuowałby współpracę z Heinzem Kuttinem. Ostatni rok był udany, pełen sukcesów, wykonano kawał dobrej roboty. Myślę, że jest on dobrym trenerem, i osobiście nie uważałbym, że postąpiłby właściwie, przerywając tę współpracę - wyjaśnił Stoeckl.
ZOBACZ WIDEO Piotr Żyła. Gitarzysta, który sprzedaje czapki