Stefan Horngacher zaskoczył Adama Małysza. "Chciał mieć pole do negocjacji"

Newspix / Norbert Barczyk/Press Focus / Na zdjęciu: Adam Małysz
Newspix / Norbert Barczyk/Press Focus / Na zdjęciu: Adam Małysz

Stefan Horngacher o rok przedłużył kontrakt z Polskim Związkiem Narciarskim. Decyzja austriackiego szkoleniowca zaskoczyła działaczy, którzy planowali na dłużej związać się z selekcjonerem polskiej kadry.

Polski Związek Narciarski musiał spełnić szereg warunków, by zatrzymać Stefana Horngachera na stanowisku trenera polskiej reprezentacji. Skoczkowie pod jego wodzą dołączyli do ścisłej czołówki i po raz pierwszy w historii nasz kraj na igrzyskach olimpijskich zdobył medal w konkursie drużynowym. Absolutnym dominatorem sezonu był za to Kamil Stoch.

Działacze PZN nie ukrywali, że chcą podpisać umowę z Horngacherem nawet na cztery lata. Ostatecznie Austriak podpisał roczny kontrakt, co zaskoczyło prezesa Apoloniusza Tajnera i dyrektora Adama Małysza.

- Plan był taki, że chcieliśmy ze Stefanem Horngacherem przedłużyć kontrakt na dwa lub cztery lata. Takie rozmowy prowadziliśmy w Korei. Stefan przemyślał sobie te sprawy i powiedział, że na razie podpisze na rok. Chciał mieć pole do negocjacji. Można się było tego spodziewać, ale dla mnie to też było zaskoczenie - przyznał Małysz w rozmowie z TVP Sport.

Horngacher trenerem polskich skoczków jest już dwa sezony i w tym czasie Biało-Czerwoni osiągnęli wiele sukcesów. Rok temu byli najlepsi w Pucharze Narodów, co było historycznym wynikiem. Władze związku nie ukrywają zadowolenia ze współpracy ze szkoleniowcem i chcą go zatrzymać jak najdłużej.

Po sezonie zdecydowano się na zmiany w polskich skokach. Na trenera głównego Kadry Narodowej B zaproponowany został Maciej Maciusiak, natomiast na szkoleniowca Kadry Narodowej Juniorów - Wojciech Topór. Do tego kontynuowana ma być współpraca z fizjologiem Haraldem Pernitschem.

ZOBACZ WIDEO Walter Hofer: Triumf Stocha w PŚ nie zaskoczył, bo to wspaniały zawodnik

Komentarze (5)
avatar
Woj Góra
1.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Stefan..Polacy to chore króliki jak nie idzie to wyperd....j 
avatar
yes
31.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
może teraz dyrektor zaskoczy? 
avatar
jotwu
31.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
już nie mogę patrzeć na tą gębę.Więcej o nim niż o skoczkach.Obrzydziliście go dokładnie.Codziennie jak nie Lewandowski toi Małysz. 
QWE123
31.03.2018
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Trzeba najpierw skonczyc szkole aby zostac dyrektorem. Proponuje Panom Dyrektorom aby zabrali sie do nauki to moze przestana sie dziwic, ze Pan Horngacher chcial miec pole do negocjacji.