Jakub Janda jak Adam Małysz. Chce odbudować czeskie skoki

Newspix / Rafal Rusek / PressFocus / Na zdjęciu: Jakub Janda
Newspix / Rafal Rusek / PressFocus / Na zdjęciu: Jakub Janda

Jakub Janda został nowym szefem rady doradczej do spraw skoków w Czeskim Związku Narciarskim. 40-latek będzie pełnił podobną rolę jak w Polsce Adam Małysz, dyrektor sportowy do spraw skoków. Janda jest przekonany, że jego rodacy wrócą na szczyt.

- Swoją pracę zacznę od przeglądu obecnej sytuacji w kadrze. Później chcę działać na podstawie dawnych sukcesów i wierzę, że dzięki temu czeskie skoki wrócą na odpowiednie dla nich miejsce, czyli na podium pucharowych zawodów - powiedział triumfator Turnieju Czterech Skoczni z 2006 roku dla berkutschi.com.

Janda, podobnie jak w Polsce Adam Małysz, cieszy się dużym poparciem. W sobotę, gdy odbyło się głosowanie na nowego szefa rady, otrzymał głosy aż 34 z 36 osób z Czeskiego Związku Narciarskiego. Były skoczek będzie łączył swoją nową pracę z obowiązkami parlamentarzysty partii liberalno-konserwatywnej ODS.

Jakub Janda już wcześniej zapowiadał, że fatalna sytuacja czeskich skoków nie jest mu obojętna i będzie chciał pomóc swoim rodakom w odbudowaniu się. W sezonie 2016/2017 nasi południowi sąsiedzi stanowili tło dla najlepszych. Zdobyli zaledwie 95 punktów do klasyfikacji Pucharu Narodów.

Wobec takich wyników zwolniony został trener Richard Schallert. Austriaka na stanowisku głównego trenera czeskich skoczków zastąpił David Jiroutek. Czech prowadził już ojczystą kadrę w latach 2009-2014.

ZOBACZ WIDEO Adam Małysz kierowcą ruchomej mety. "Chciałbym nie wyprzedzać tych biegaczy"

Komentarze (0)