W składzie znaleźli się Maciej Kot, Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Piotr Żyła. W takie właśnie kolejności nasi reprezentanci będą skakać w sobotniej drużynówce.
Tym samym w zespole Biało-Czerwonych zabrakło miejsca dla Aleksandra Zniszczoła, który z bardzo dobrej strony pokazał się w piątkowych kwalifikacjach. W nich 24-latek zajął wysokie 6. miejsce.
Kot, Kubacki, Stoch, Żyła - skład i kolejność na drużynówkę LGP w Wiśle #skijumpingfamily @sport_tvppl
— s_parfjanowicz (@parfjanowicz) 20 lipca 2018
We wspomnianych już eliminacjach klasą samą dla siebie był Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski uzyskał aż 137 metrów (pół metra mniej od letniego rekordu skoczni) i pewnie wygrał kwalifikacje. Drugi był Piotr Żyła, który wcześniej błyszczał na treningach. Tym samym to właśnie ta dwójka skoczków powinna być siłą napędową gospodarzy w sobotniej rywalizacji.
Start drużynówki zaplanowano na 17:30. Poprzedzi ją trening o 16:30. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 84. Rafał Fronia: Możemy zdobyć K2 zimą. Muszą być spełnione trzy konkretne warunki
Czy po świetnych kwalifikacjach Stefan Horngacher powinien dać szansę Zniszczołowi w rywalizacji drużynowej? 
