- Już teraz oczekuję, mam nadzieję, że wkrótce znów skoczę - napisał świetny zawodnik na swoim Twitterze pod zdjęciem, w którym wskazywał na skocznię Neue Große Olympiaschanze (HS140) w Garmisch-Partenkirchen.
Just looking for now, hopefully #jumping this one again soon! #SFly #skijumping #RoadtoSeefeld #workinprogress pic.twitter.com/6ibfMRuf2o
— Severin Freund (@SeverinFreund) 25 lipca 2018
Najprawdopodobniej 30-latek pisząc "wkrótce znów skoczę" miał na myśli wzięcie udziału w zawodach. Na skoczni Severin Freund pojawia się już regularnie od początku lipca tego roku. Na razie tylko jednak trenuje.
Freund nie wziął udziału w inauguracji Letniego Grand Prix 2018 w Wiśle, ale nie można wykluczyć - zwłaszcza po środowym wpisie skoczka na Twitterze - że wystartuje w kolejnych zawodach letniego cyklu, być może nawet już w Hinterzarten. Na razie Niemcy nie podali jednak składu na sobotnie zawody.
Severin Freund jest jednym z największych pechowców w skokach narciarskich. Po kilku świetnych sezonach (mistrzostwo świata w 2015 roku, drużynowe mistrzostwo olimpijskie w 2014 roku, Puchar Świata w sezonie 2014/2015) sympatyczny skoczek dwukrotnie zerwał więzadła krzyżowe w kolanie.
Najpierw w 2016 roku Freund miał problemy z biodrem. Stracił dużo czasu na rehabilitację podczas przygotowań do sezonu 2016/2017. Zimę zaczął z wysokiego c, ale kryzys formy pojawił się na Turnieju Czterech Skoczni. Później na treningach chciał odbudować formę. Niestety jeden ze skoków zakończył się upadkiem, na skutek którego Niemiec zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Kilka miesięcy później wrócił na skocznię i zaledwie na drugim treningu po długiej przerwie znów upadł i znów zerwał więzadła. Tym razem uraz wykluczył 30-latka z całego sezonu olimpijskiego.
ZOBACZ WIDEO LGP 2018 w Wiśle. Kamil Stoch: Progres jest niesamowity