W czwartek odbyło się dla Norwegów spotkanie ostatniej szansy. Na posiedzeniu FIS najprawdopodobniej obiecali działaczom, że dokonają niezbędnych poprawek na skoczni.
Szefowie światowej federacji uwierzyli w zapewnienia organizatorów i przywrócili Vikersund prawo do zorganizowania konkursu drużynowego i indywidualnego w marcu 2019 roku. Zawody te zakończą 3. edycję Raw Air i oczywiście będą zaliczane do klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów i Pucharu Świata.
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu FIS odebrał homologację Vikersundbakken na organizowanie pucharowych zmagań. Było to spowodowane biernością organizatorów zawodów na uwagi światowej federacji. Działacze wymagali od Norwegów zmiany buli mamuta, tak żeby skoczkowie latali nieco wyżej tuż po wyjściu z progu.
Skoro Vikersund zostało przywrócone do Pucharu Świata, to można spodziewać się, że wymagane poprawki na buli zostaną dokonane. Jeśli tak rzeczywiście będzie, to na Vikersundbakken możemy nie zobaczyć już tak długich lotów jak chociażby 253,5 metra Stefana Krafta z 2017 roku. Wszystko właśnie za sprawą przebudowy buli. Jak podkreślają sami zawodnicy, FIS wymagał tych zmian dlatego, że obawiał się o ich bezpieczeństwo podczas lotów powyżej 250. metra.
Zmagania w Vikersund odbędą się w dniach 15-17 marca 2019 roku. Rywalizacja rozpocznie się od kwalifikacji, traktowanych w Raw Air jako prolog. Dzień później zaplanowano drużynówkę, a na zakończenie weekendu i całego turnieju konkurs indywidualny.
ZOBACZ WIDEO Maciej Kot: Muszę stawiać kroki pomału