Gdy zabrzmiał już Mazurek Dąbrowskiego, prezes Polskiego Związku Narciarskiego nie zdjął czapki. Zapewne były trener Adama Małysza po prostu zapomniał o wykonaniu tego gestu, z uwagi na wiele pozytywnych emocji jakie towarzyszyły sobotnim zmaganiom w Wiśle.
Internauci nie przeszli jednak obok wpadki Apoloniusza Tajnera obojętnie. W mediach społecznościowych szybko zaczęły krążyć zdjęcia, na których widać, jak prezes PZN odśpiewuje narodowy hymn w wełnianej czapce. "Tak nie wypada" - takiego rodzaju komentarze pojawiły się na Twitterze.
O zdjęciu czapki nie zapomnieli natomiast wszyscy skoczkowie na podium, zarówno Polacy, jak i Niemcy oraz Austriacy. Bez nakrycia głowy hymn narodowy odśpiewały także pozostałe osoby, które dekorowały skoczków, w tym Prezydent RP Andrzej Duda.
Przypomnijmy, że sobotnie zmagania zespołowe zakończyły się zwycięstwem Polaków. Jakub Wolny, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i rewelacyjny Kamil Stoch o ponad 10 punktów wyprzedzili drugich Niemców.
ZOBACZ WIDEO Apoloniusz Tajner dla WP SportoweFakty: Jesteśmy przygotowani jeszcze lepiej niż rok temu
Wiemy z jakim oporem młodzież się ubiera jak jest zimno - gołe nòżki , cieniutka kurtka itd .
Jak sam ubrał czapkę i ni Czytaj całość