Werner Schuster nie podjął decyzji. Od jego wyboru może zależeć przyszłość Stefana Horngachera
Werner Schuster wciąż nie podjął decyzji o tym, czy nadal będzie pracował z niemieckimi skoczkami. - To złożona sytuacja - mówi Austriak. Od jego wyboru zależy jednak przyszłość Stefana Horngachera.
Przyszłość Schustera jest bardzo ważna dla polskich skoków. Jako numer jeden do zastąpienia Austriaka w roli szkoleniowca Niemców wymieniany jest Stefan Horngacher, który z sukcesami prowadzi reprezentację Polski. Jego strata byłaby dużym ciosem dla Biało-Czerwonych. Pod jego wodzą Polacy stali się jedną z najmocniejszych drużyn na świecie i po raz pierwszy w historii zdobyli brązowy medal olimpijski.
Schuster prowadzi rozmowy z niemiecką federacją, ale do konkretów daleko. - Moja przyszłość jest jeszcze niejasna. Jestem tu już długi czas i jestem zadowolony z pracy. Rozmawiam z władzami, ale w tej chwili jesteśmy w trakcie konkursów, więc nie ma czasu na konkrety. Na pewno w przyszłych tygodniach ponownie się spotkamy - powiedział w rozmowie z "TVP Sport".
- W Niemczech podpisuje się kontrakty na długi okres, a ja biorę udział tylko w poważnych projektach. To złożona sytuacja. Zespół jest lepszy niż kiedykolwiek, mamy 12 skoczków w czołowej 50-tce. To młodzi ludzie, którzy mają przyszłość. Moja sytuacja jest skomplikowana, mam przecież rodzinę... Wszystko jest otwarte - dodał Schuster.
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Tottenham bez litości. 7 goli w meczu z ekipą z niższej ligi [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Horngacher zapewnia, że nie prowadzi rozmów z Niemcami. Dla tamtejszej federacji priorytetem jest zatrzymanie Schustera. - Nie wiem, kto rozpowszechnia takie informacje, ale są to tylko plotki. Ja zawsze mam w tej kwestii takie samo nastawienie - do końca sezonu koncentruję się tylko i wyłącznie na swojej pracy. Po mistrzostwach świata w Seefeld zacznę rozmawiać z Polskim Związkiem Narciarskim i albo przedłużę umowę, albo podejmę pracę gdzie indziej - powiedział podczas Turnieju Czterech Skoczni trener reprezentacji Polski.
Pewny pozostania Horngachera na stanowisku szkoleniowca Biało-Czerwonych jest dyrektor PZN, Adam Małysz. - Jestem przekonany, że on nie zostawi tego tak sobie i pójdzie gdzie indziej, ze względu na to, że jest bardzo przywiązany do nas, całego sztabu i do zawodników. Wierzy w nich głęboko. Rozmowy będą, ale ja jestem pewien, że Stefan zostanie. Taka jest moja opinia - stwierdził były skoczek.
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)