PŚ w Predazzo: niespodziewanie wiatr torpeduje niedzielne zmagania! Kwalifikacje przerwane i odwołane!
Przez pierwszych kilkanaście minut z rozegraniem kwalifikacji do niedzielnego konkursu PŚ w Predazzo nie było żadnych problemów. Nagle zaczęło wiać mocno pod narty i eliminacje trzeba było odwołać. W pierwszej serii zawodów wystartuje 59 skoczków.
Na początku eliminacje przebiegały bardzo sprawnie. Co prawda wiatr w plecy momentami był bardzo mocny, ale Borek Sedlak i tak szybko pozwalał na start kolejnym skoczkom. Tak było do próby Jakuba Wolnego. Po skoku na 114,5 metra Polaka warunki na obiekcie diametralnie się zmieniły. Nagle zaczęło wiać mocno pod narty, nawet do 5 m/s.
Kwalifikacje przerwano na kwadrans. Jury zastanawiało się co zrobić. Wreszcie zapadła decyzja o obniżeniu belki startowej z nr 11 aż do nr 3. Wszystko dlatego, ze wiało mocno pod narty. Skaczący pierwszy po przerwie Anze Lanisek uzyskał aż 135 metrów i ponownie obniżono platformę startową, tym razem do nr 1. Wiatr nadal był jednak zbyt mocny i wreszcie podjęto decyzję o odwołaniu eliminacji.
Przed tą decyzją, jeszcze przy mocnym wietrze w plecy, swoje skoki zdołali oddać Maciej Kot i Stefan Hula. Obu zmierzono tylko po 103,5 metra, ale to i tak dałoby im awans do pierwszej serii. Ostatecznie w premierowej kolejce wystartuje 59 skoczków, a Kamil Stoch - jeśli warunki pozwolą - weźmie udział w swoim 300. konkursie w Pucharze Świata. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO Co z następcami polskich skoczków? "Wyrwa może być widoczna"Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)