PŚ w Lahti: bukmacherzy wskazali faworytów niedzielnego konkursu

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Stefan Kraft
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Stefan Kraft

W niedzielę odbędzie się konkurs indywidualny Pucharu Świata w Lahti. Faworytem bukmacherów jest Stefan Kraft, ale Polacy mogą namieszać w walce o czołowe lokaty.

Niedzielne zawody Pucharu Świata w Lahti zapowiadają się niezwykle ciekawie, bo nie ma w nich wyraźnego kandydata do triumfu. Bukmacherzy największe szanse na to dają Stefanowi Kraftowi, który od tygodni prezentuje bardzo wysoką i stabilną formę. W sobotę to on przypieczętował zwycięstwo Austriaków w zawodach drużynowych.

Za każdą złotówkę postawioną na jego wygraną można zarobić w granicach 3,50 zł. Zdecydowanie mniejszy kurs wystawiony jest na to, że Kraft stanie na podium zawodów (około 1,50 zł). 25-latek zapewne będzie liczył się w walce o najwyższe miejsca, ale jest kilku skoczków, którzy również będą chcieli włączyć się do tej walki.

Zobacz również: Kamil Stoch z 33. wygraną? Lider kadry Polski wśród głównych faworytów

A wśród nich Kamil Stoch, który przed tygodniem odniósł 32. zwycięstwo w karierze w zawodach Pucharu Świata. Kurs na wygraną Stocha w Lahti oscyluje w granicach 3,75-4,00 zł, natomiast za każdą złotówkę postawioną na to, że stanie on na podium, bukmacherzy płacą od 1,50 zł do do 1,65.

Podobnie wyceniane są szanse Ryoyu Kobayashiego, który w sobotę, w drużynówce, miał ósmą najlepszą notę pod względem indywidualnym. Bukmacherzy niżej oceniają natomiast szanse Karla Geigera (w sobotę uzyskał najwyższą notę) oraz Dawida Kubackiego (w drugiej serii oddał najlepszy skok). Kurs na zwycięstwo Geigera lub Kubackiego waha się od 10 do 12 zł.

Faworyci bukmacherów przed niedzielnym konkursem w Lahti:

ZawodnikKurs na wygraną (w zł)Kurs na TOP3 (w zł)
Stefan Kraft 3,50 1,45-1,55
Kamil Stoch 3,75-4,00 1,50-1,65
Ryoyu Kobayashi 4,00-4,50 1,55-1,75
Dawid Kubacki 10,00-12,00 3,50
Karl Geiger 12,00 3,50-4,00

ZOBACZ WIDEO: Trzeci weekend PŚ w skokach w Polsce? Hofer ocenił szanse

Źródło artykułu: