PŚ: rozczarowanie w Lahti. Polacy poza podium. Triumf Austriaków
Polacy poza podium sobotniego konkursu drużynowego PŚ w Lahti. Słabsze skoki Jakuba Wolnego i nie do końca udana druga próba Kamila Stocha zdecydowały, że Biało-Czerwoni zajęli 4. pozycję. Wygrali Austriacy przed Niemcami i Japonią.Pierwsza seria dla Biało-Czerwonych nie rozpoczęła się jednak najlepiej. Na trudne warunki podczas swojego skoku trafił Jakub Wolny. W trakcie próby byłego mistrza świata juniorów wiatr prawie zupełnie ucichł. Polak nie mógł zbyt wiele zrobić i wylądował na 112. metrze.
Tym samym po pierwszej grupie nasi reprezentanci sklasyfikowani byli dopiero na 8. pozycji. Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Kamil Stoch zabrali się do odrabiania strat. Zrobili to skutecznie. Po skoku Żyły na 120. metr Polacy przesunęli się na 4. lokatę. Próba Kubackiego o 3 metry dłuższa pozwoliła wskoczyć Biało-Czerwonym na 3. miejsce.
ZOBACZ WIDEO: Trzeci weekend PŚ w skokach w Polsce? Hofer ocenił szanse
Taką też pozycję podopieczni Stefana Horngachera zajmowali na półmetku sobotnich zawodów. Do drugich Niemców, za sprawą bardzo dobrego skoku Stocha na 124. metr, Biało-Czerwoni tracili tylko 2,7 punktu. Zdecydowanie większą stratę liderzy Pucharu Narodów mieli do Austriaków. Stefan Kraft i jego koledzy skakali bardzo daleko i równo, co pozwoliło im zdecydowanie prowadzić przed finałową serią. W niej nie wystąpili w ogóle Norwegowie. Spowodowane to było bardzo krótkim skokiem Andreasa Stjernena. 30-latek wylądował na 83. metrze. Jednakże to cud, że doświadczony Norweg w ogóle wystartował w pierwszej serii, bowiem w treningu Stjernen upadł na zeskok zaraz po wyjściu z progu. Wstał o własnych siłach, lekarz dopuścił go do startu, ale widać było po nim, że jeszcze nie otrząsnął się po szoku jaki przeżył w serii próbnej.
Druga kolejka dla Polaków rozpoczęła się bardzo słabo. Jakub Wolny znów nie trafił na dobre warunki i skoczył jeszcze krócej niż kilkadziesiąt minut wcześniej. Wylądował na 106. metrze i o zwycięstwie w drużynówce nasi skoczkowie mogli zapomnieć. Co więcej, po nieudanej próbie Wolnego spadli nawet na 4. miejsce, o 15 punktów za trzecich Japończyków.
Czytaj także: mimo braku miejsca na podium, Polacy nadal liderami Pucharu Narodów
Żyła i Kubacki ponownie jednak stanęli na wysokości zadania. Po ich skokach na 125,5 oraz 131 metrów Polacy wrócili na 3. pozycję (o nieco ponad 4 punkty przed Japonią). Co więcej, do Niemców i Austriaków, którzy zaciekle walczyli o zwycięstwo, zbliżyli się na 14 "oczek". Walka w ostatniej grupie zapowiadała się pasjonująco.
Niestety z punktu widzenia polskich kibiców, poniżej oczekiwań wypadł w finale Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski zakończył swój skok na 119. metrze. To było za mało, żeby Polacy utrzymali miejsce na podium. Ryoyu Kobayashi skoczył 125 metrów i zapewnił Japonii 3. miejsce w zawodach. Biało-Czerwoni musieli przełknąć gorycz 4. lokaty, o 3,8 punktu za Azjatami.
Czytaj także: Dawid Góra: mina Stefana Horngachera mówiła wszystko
Wygrali Austriacy. Przed ostatnią grupą mieli zaledwie 0,5 punktu przewagi nad Niemcami. W decydującej rywalizacji Stefan Kraft skoczył o 5,5 metra dalej niż Leyhe i zapewnił Austriakom pierwszy w tym sezonie triumf w zmaganiach zespołowych.
W niedzielę na Salpausselce w Lahti konkurs indywidualny. Początek pierwszej serii o 16:15, a treningu o 15:15. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.
Wyniki konkursu drużynowego w Lahti:
Miejsce | Drużyna | Łączna nota |
---|---|---|
1. | Austria | 953,6 |
2. | Niemcy | 942,6 |
3. | Japonia | 929,5 |
4. | Polska | 925,7 |
5. | Słowenia | 877,3 |
6. | Szwajcaria | 831,5 |
7. | Czechy | 818 |
8. | Finlandia | 724,9 |
9. | Norwegia | 378,9 |
10. | Rosja | 213,9 |
Indywidualne wyniki Polaków w konkursie:
Zawodnik | Odległości | Łączna nota |
---|---|---|
Dawid Kubacki | 123/131 | 248,3 |
Kamil Stoch | 124/119 | 243,9 |
Piotr Żyła | 120/125,5 | 240,7 |
Jakub Wolny | 112/106 | 192,8 |
-
Justyna Rytych Zgłoś komentarz
wziąść Kota. Po dwóch gorszych skokach wolnego już mówicie że jest beztalnecie. Uważacie że jakby wziął Kota to by lepiej skoczył? W takich warunkach w jakich skakał Wolny? Nie sądzę. Skoczyłby tak samo albo jeszcze gorzej. Zastanówcie się co mówicie -
Ghost303antygostomski Zgłoś komentarz
Maciek stopniowo idzie do góry, nie zdziwię się jak dziś będzie w TOP 10-15. -
Kris59 Zgłoś komentarz
poszczególnych zawodników i to nie tyle od strony sportowej ale mentalnej. Po dobrych konkursach na mamucie Wolny dostał wielka szansę, której niestety nie wykorzystał. Ten chłopak nie jest jeszcze gotowy do walki na najwyszym poziomie. -
Ajding Zgłoś komentarz
Nie ma co się martwić, Kamil wie co zrobił źle ... -
Rzymianin z Lazio Zgłoś komentarz
Zawiódł też Stoch chyba lekko zaszkodziła mu rpla legędy Słabiutko to wypadło -
Rzymianin z Lazio Zgłoś komentarz
Austryjacy wracają i to z przytupem Szzegolnie cieszy dobra forma Gregora. Fajnie się odnalazł po długiej przerwie -
kibic122 Zgłoś komentarz
zaczela sie juz wczoraj fatalna i nadzwyczaj zla decyzja horngachera ktory zle zrobil stawiając na wolnego zamiast na kota. Juz wczoraj uwazalem ze w drużynie powinien byc kot nie wolny i mialem racje. Bo kot w drużynie nie zawodzi i skacze lepiej niz indywidualnie. Wczoraj horngacher sie nie popisał i zrobil blad. Jakby byl Kot to nasi spokojnie 3 miejsce by zajęli a moze i cos więcej byloby w zasięgu. Wolny po tej kompromitacji nie ma prawa byc w drużynie ani w willingen ani na mistrzostwach. Horngacher chyba juz to zrozumiał. -
dziubi21 Zgłoś komentarz
Dobra już tu nie zaglądam bo sami idioci się wypowiadają którzy nie mają zielonego pojęcia o sporcie. -
JeryH Zgłoś komentarz
przewracało!!!!!!!! -
Vip nad vipy Zgłoś komentarz
finale Kamil Stoch.":-) dodajmy że kibice nie zdążyli się jeszcze wypowiedzieć:-):-):-) Albo inny dowcip: "Polacy przystąpili do sobotniej drużynówki jako faworyci." Oj redaktorku:-) -
prorok 1 Zgłoś komentarz
Stoch nie jest maszyną do wygrywania , moze mu się przytrafić slabszy dzień , zawalił nam drużynówkę Wolny skacząc jak paralityk . -
Jerzy Wasilewski Zgłoś komentarz
dwóch nowych skoczkow ala Mateja Stoch i Wolny dno panie trener dno -
dziubi21 Zgłoś komentarz
Sami znafcy się wypowiadają. Pewnie każdy jest nieudacznikiem.