Prognozy zakładają, że w trakcie niedzielnego konkursu skoczków siła wiatru ma nie przekroczyć 2 m/s. Przypomnijmy, że dzień wcześniej podmuchy na progu skoczni i w dolnej części zeskoku dochodziły do 6 m/s. Mimo to jury na siłę przeprowadziło jedną, bardzo loteryjną serię zmagań drużynowych.
W niedzielę sędziom powinno być łatwiej rozegrać konkurs, a przede wszystkim skoczkowie będą oddawać swoje próby w bezpieczniejszych warunkach. Tyle tylko, że rywalizacja i tak nie do końca może być sprawiedliwa z powodu zmiennego kierunku wiatru.
Czytaj także: w niedzielę Ryoyu Kobayashi może zdobyć Kryształową Kulę
W niedzielny poranek na Holmenkollbakken rywalizują skoczkinie. Rywalizacja, z małymi wyjątkami, przebiega sprawnie. Zgodnie z prognozami wiatr jest słabszy niż w sobotę, ale niestety zmienny. Według pomiarów jego siła i kierunek kształtują się od 1 m/s pod narty do prawie 1 m/s w plecy.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Rozczarowanie w Lipsku. RB stracił punkty i przewagę w tabeli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Jeśli takie warunki w Oslo utrzymają się, to sam konkurs zostanie przeprowadzony znacznie sprawniej niż sobotnia drużynówka, ale także będzie dość loteryjny. Tak naprawdę jednak od kilku lat na przebudowanej Holmenkollbakken rządzi pogoda i bardzo rzadko zdarzają się konkursy, w których o wynikach decyduje sportowa forma, a nie siła i kierunek wiatru.
Początek pierwszej serii niedzielnych zmagań, zaliczanych do klasyfikacji Pucharu Świata i 3. edycji Raw Air o 14:30. Relacja na żywo oraz podsumowanie konkursu na WP SportoweFakty.
Czytaj także: Ronny Hornschuh - niedawno nieznany, a teraz pierwszy kandydat do zastąpienia Stefana Horngachera
innym ,wszystko się może zdarzyć.