Ryoyu Kobayashi żartuje po kwalifikacjach. "We wtorek z bratem nie przegram"

PAP/EPA / GEIR OLSEN / Na zdjęciu: Ryoyu Kobayashi i Junshiro Kobayashi
PAP/EPA / GEIR OLSEN / Na zdjęciu: Ryoyu Kobayashi i Junshiro Kobayashi

Poniedziałkowe kwalifikacje na skoczni w Lillehammer zdominowali bracia Kobayashi. Wygrał starszy, Junshiro, który nieznacznie wyprzedził zwycięzcę tegorocznego Pucharu Świata.

Pierwszy raz w tym sezonie kwalifikacje wygrał Junshiro Kobayashi. 28-latek na skoczni w Lillehammer wyprzedził o 2,3 punktu młodszego o 5 lat brata - Ryoyu'ego (WIĘCEJ). Nie jest to częsty widok. Zdecydowanym wygranym tego sezonu jest bowiem drugi skoczek kwalifikacji, który już zapewnił sobie triumf w tegorocznym Pucharze Świata.

"Kwalifikacje w Lillehammer zaliczone, drugie miejsce zaliczone. Jutro z bratem nie przegram" - napisał na Instagramie Ryoyu, dorzucając zdjęcie, na którym gratuluje niespodziewanemu zwycięzcy kwalifikacji.

instagram.com/ryo_koba/
instagram.com/ryo_koba/

Dla Junshiro to drugie wygrane kwalifikacje w Pucharze Świata. Wcześniej triumfował na skoczni w Innsbrucku, 3 stycznia zeszłego roku. W konkursie głównym uplasował się na 6. miejscu. W tym samym sezonie wygrał też zawody w Wiśle.

Ryoyu rozgrywa kapitalny sezon. Zwyciężył w 11. indywidualnych konkursach. W pięciu innych zawodach plasował się na podium. W weekend w Oslo zapewnił sobie triumf w tegorocznym Pucharze Świata.

ZOBACZ WIDEO Sven Hannawald: Jeśli Horngacher odejdzie, zostawi następcy prezent

Komentarze (0)