Skoki. Planica 7. Fenomenalne loty Polaków! Biało-Czerwoni przypieczętowali zwycięstwo w Pucharze Narodów
Reprezentacja Polski znokautowała rywali w ostatnim w sezonie 2018/19 konkursie drużynowym Pucharu Świata w Planicy. Biało-Czerwoni przewodzili stawce od początku do końca i po raz pierwszy w historii triumfowali w drużynówce na skoczni mamuciej.
Stefan Horngacher postanowił jednak zmienić kolejność startów jego podopiecznych. Do drugiej grupy desygnowany został Kamil Stoch, który był najsłabszym ogniwem kadry w dwóch ostatnich konkursach drużynowych, a rolę lidera przejął Piotr Żyła - trzeci zawodnik w piątkowym konkursie.
Zawody dla Biało-Czerwonych kapitalnie rozpoczął Jakub Wolny. 23-latek po raz kolejny poprawił swój rekord życiowy, tym razem szybując aż 237,5 metra. Po jego próbie Polacy wyprzedzali drugich Niemców o 6,3 punktu. Serca kibiców z pewnością drżały mocniej, gdy na belce w drugiej grupie zasiadł Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski w serii próbnej skoczył tylko 174 metry. W pierwszej serii spisał się jednak świetnie (227 metrów), dzięki czemu nasza przewaga wzrosła do 20 "oczek".
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czy sportowcy sprawdzają się w polityce? "To są ogromne pieniądze"W trzeciej grupie znakomity skok oddał Domen Prevc (229,5 metra) i wyprowadził Słoweńców na drugie miejsce. Chwilę później dorównał mu Dawid Kubacki, osiągając dokładnie taką samą odległość. Polacy wyprzedzali w tym momencie Słoweńców o 23 punkty i nie zmieniło się to po ostatniej grupie pierwszej serii, bo Piotr Żyła i Timi Zajc uzyskali identyczną notę - 204,5 punktu. Trzecie miejsce na półmetku należało do Niemców, którzy do Słoweńców tracili 2,5 punktu, ale do Polaków już 25,5.
W serii finałowej Wolny potwierdził, że fantastycznie czuje się na mamucie w Planicy. Tym razem uzyskał 228,5 metra, a Polacy utrzymali wysokie prowadzenie nad rywalami. Za ich plecami doszło jednak do zamiany miejsc na podium, bo słabszy skok Anze Semenicia (218 m) wykorzystał Karl Geiger (230 m). W drugiej grupie po raz kolejny daleko pofrunął Stoch (tym razem 221 metrów) i jeszcze dołożył do przewagi drużyny nad Niemcami. Na półmetku drugiej serii wynosiła ona aż 31 "oczek".
Zobacz także: Robert Kranjec i jego ostatni skok. Z belki wypuściła go córka
W sobotnim konkursie podopieczni Horngachera nie oddawali słabszych skoków. W drugiej próbie Kubacki osiągnął aż 230 metrów, stawiając Żyłę w bardzo komfortowej sytuacji przed ostatnią próbą (28,4 punktu przewagi nad drugimi Niemcami). Zawodnik z Wisły pofrunął na odległość 242,5 metra i podparł skok, ale przypieczętował drużynowy triumf Biało-Czerwonych - pierwszy w historii na skoczni mamuciej.
Na drugim miejscu uplasowali się Niemcy (8,1 punktu straty do Polaków), a podium uzupełnili gospodarze (24,8 punktu straty do triumfatorów). Należy dodać, że kadra Horngachera zapewniła sobie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów.
Indywidualnie najlepszym skoczkiem w sobotę był Ryoyu Kobayashi (240 i 237 metrów), który objął prowadzenie w cyklu Planica 7. Nad drugim Markusem Eisenbichlerem ma 6,8 punktu przewagi.
Finałowy konkurs Pucharu Świata w sezonie 2018/19 odbędzie się w niedzielę o 10:00. Udział w nim weźmie najlepsza "30" klasyfikacji generalnej PŚ, a wśród nich czterech Polaków - Wolny, Kubacki, Żyła i Stoch. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.
Wyniki sobotniego konkursu drużynowego PŚ w Planicy:Miejsce | Drużyna | Łączna nota |
---|---|---|
1. | Polska | 1627,9 |
2. | Niemcy | 1619,8 |
3. | Słowenia | 1603,1 |
4. | Japonia | 1560,8 |
5. | Austria | 1520,8 |
6. | Norwegia | 1502,6 |
7. | Szwajcaria | 1312,1 |
8. | Finlandia | 1177,6 |
9. | Czechy | 570,2 |
10. | Rosja | 430,8 |
Indywidualne wyniki Polaków w drużynówce w Planicy:
Zawodnik | Odległości | Łączna nota |
---|---|---|
Jakub Wolny | 237,5/228,5 | 415,6 |
Kamil Stoch | 227/221 | 400,8 |
Dawid Kubacki | 229,5/230 | 395,2 |
Piotr Żyła | 226,5/242,5 | 416,3 |