Świetna wiadomość dla polskich skoczków. Znamy limity startowe na 1. część Letniej Grand Prix 2019

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła (z prawej) i trener Michal Doleżal (z lewej)
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła (z prawej) i trener Michal Doleżal (z lewej)

Puchar Świata 2018/2019 w skokach narciarskich jest już historią. Skoczkowie wrócą do rywalizacji pod koniec lipca, gdy w Wiśle rozpocznie się tegoroczne Letnie Grand Prix. W 1. części cyklu Michal Doleżal będzie mógł zgłosić aż 7 zawodników.

W tym artykule dowiesz się o:

Po dobrym sezonie zimowym, zwieńczonym triumfem w klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów, Biało-Czerwoni utrzymali podstawową liczbę 6 skoczków, których Michal Doleżal będzie mógł zgłosić do kwalifikacji w kolejnej części zawodów FIS najwyższej rangi.

Będą to właśnie konkursy Letniego Grand Prix 2019. W tym roku w letnim cyklu jest aż 13 konkursów indywidualnych, dlatego cykl został podzielony na dwie części. Pierwsza będzie obejmować zmagania w Wiśle, Hinterzarten, Courchevel, Zakopanem i Hakubie. I właśnie w kwalifikacjach do konkursów w tych miejscowościach czeski szkoleniowiec Polaków będzie mógł zgłosić aż 7 swoich podopiecznych. Co więcej, w Wiśle i Zakopanem nowy trener Biało-Czerwonych wystawi aż 13 skoczków (7 z podstawowej grupy i 6 z grupy krajowej).

Czytaj także: Ryoyu Kobayashi z największą liczbą dodanych punktów w sezonie

Dodatkowe miejsce dla Polski w eliminacjach wywalczył bardzo dobrymi startami w ostatniej zimowej części Pucharu Kontynentalnego Aleksander Zniszczoł. Przypomnijmy, że 25-latek z Cieszyna wygrał trzy kolejne indywidualne konkursy drugiej ligi skoków narciarskich. Oprócz Zniszczoła dodatkowe siódme miejsce dla swoich reprezentacji wywalczyli także Ulrich Wohlgenannt dla Austrii i Zak Mogel dla Słowenii.

Czytaj także: Maciej Kot o atmosferze w reprezentacji Polski

Letnie Grand Prix 2019 rozpocznie się 19 lipca w Wiśle. Tego dnia na skoczni narciarskiej im. Adama Małysza zaplanowano treningi i kwalifikacje do konkursu indywidualnego.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Piątek przedstawicielem nowego pokolenia? "Nie ma kompleksów ale zna swoje miejsce w szeregu"

Komentarze (0)