Skoki. LGP Wisła 2019. Triumf Słoweńca. Dawid Kubacki na podium, a Piotr Żyła tuż za nim

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
zdjęcie autora artykułu

Był jednym z faworytów i nie zawiódł. Głównie za sprawą świetnego drugiego skoku na 131. metr Dawid Kubacki zajął 2. miejsce w indywidualnym konkursie LGP 2019 w Wiśle. Wygrał Słoweniec Timi Zajc, lider z półmetka. Piąty był Piotr Żyła.

Sobotnia drużynówka w Wiśle była popisem Biało-Czerwonych. Polacy wygrali w wielkim stylu, więc dzień później - już w rywalizacji indywidualnej - opinia publiczna liczyła na kolejny bardzo dobry konkurs w wykonaniu gospodarzy. Planem minimum był jeden Polak na podium. Największe szanse miał na to Dawid Kubacki, ale w walce o czołowe lokaty powinni liczyć się także Kamil Stoch i Piotr Żyła.

Po pierwszej serii można było być jednak lekko rozczarowanym. Trójka naszych liderów skoczyła dobrze, ale jednak nie na takim poziomie jak dzień wcześniej. Kubacki uzyskał 128 metrów, co pozwoliło mu zajmować 4. miejsce na półmetku. Do trzeciego Markusa Eisenbichlera nowotarżanin tracił tylko 1,1 punktu, ale już strata Kubackiego do drugiego Jewgienija Klimowa i prowadzącego Timiego Zajca była znacznie większa i wynosiła odpowiednio 5,9 oraz 7,7 punktu. Z kolei Słoweniec prowadził w zawodach z przewagą 1,8 punktu (czyli metra) nad Rosjaninem.

Po pierwszej serii w czołowej dziesiątce konkursu z Polaków był jeszcze Piotr Żyła, który po próbie na 127. metr zajmował 9. miejsce. Na 11. pozycji sklasyfikowany był Aleksander Zniszczoł, który spisał się miarę swoich aktualnych możliwości, lądując na 128. metrze (ale z wyższej belki). Z kolei 14. był Kamil Stoch po próbie na 124,5 metra.

ZOBACZ WIDEO Skoki. LGP w Wiśle. Gregor Schlierenzauer: Wiem, co trzeba zmienić. Chcę wrócić na szczyt

Łącznie do finałowej serii awansowało dziewięciu Biało-Czerwonych. Po pierwszej kolejce zmagania zakończyła tylko trójka naszych reprezentantów: debiutant Kacper Juroszek oraz dwaj inni jeszcze bardzo młodzi skoczkowie Tomasz Pilch i Paweł Wąsek. Z 30. lokaty do finału awansował Jakub Wolny, z 29. pozycji Klemens Murańka, a Andrzej Stękała i Maciej Kot odpowiednio z 22. i 19. miejsca.

W drugiej serii Dawid Kubacki przysporzył wielu pozytywnych emocji. Mistrz świata ze skoczni normalnej zaatakował nie tylko podium, ale nawet 1. pozycję. Co prawda Słoweniec Timi Zajc obronił się, ale Klimow i Eisenbichler musieli już uznać wyższość Polaka. Wszystko za sprawą drugiego skoku Kubackiego aż na 131. metr (najlepszy w finale). Klimow uzyskał 124,5 metra i ostatecznie był trzeci, a Eisenbichler czwarty po próbie na 126. metr.

W finale 128,5 metra zmierzono Timowi Zajcowi. Przewaga Słoweńca z pierwszej serii była jednak zbyt duża, by mógł stracić zwycięstwo. Drugiego Kubackiego Zajc wyprzedził o 6,6 punktu. Bardzo dobrze w finałowym skoku wypadł także Żyła, który przy tylko lekkim wietrze pod narty uzyskał 126,5 metra, co pozwoliło mu awansować z 9. na 5. miejsce. Do czwartego Eisenbichlera wiślanin stracił zaledwie 0,1 punktu.

Z pozostałych Biało-Czerwonych na słowa pochwały zasłużył ostatecznie 12. Zniszczoł, który w finale niemal w ciszy na zeskoku skoczył 122 metry. Nieźle wypadł Maciej Kot, któremu zmierzono w drugiej próbie 126,5 metra. Bez błysku skakał w niedzielę 19. Kamil Stoch (124,5 oraz 121,5 metra). Blisko trzykrotnego mistrza olimpijskiego, dokładnie na 21. pozycji, sklasyfikowano Andrzeja Stękałę, który w finale z wyższego rozbiegu i przy dobrych warunkach doleciał aż do 129. metra. 26. był Wolny, a 30. Murańka.

Sprawdź klasyfikację generalną Letniego Grand Prix 2019 po niedzielnym konkursie w Wiśle

Przed niedzielnymi zawodami nad Wisłą przeszła silna burza. W samym konkursie warunki pogodowe były już jednak stabilne. Nie padało, uśredniony wiatr nie przekroczył 1 m/s (najczęściej wiało lekko pod narty), a w drugiej serii skoczkom towarzyszyła już słoneczna aura. Pierwszą serię rozegrano z 11. i 10. belki startowej, a drugą kolejkę z 11. i 9. platformy.

Niespodzianką in minus zawodów była dopiero 37. pozycja drugiego zawodnika klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2018/2019 Stefana Krafta. W niedzielę zawiódł także jeden z faworytów rywalizacji Norweg Daniel Andre-Tande (dopiero 14. pozycja). Przypomnijmy, że do Wisły w ogóle nie przyjechał najlepszy skoczek minionego sezonu Japończyk Ryoyu Kobayashi.

Sprawdź klasyfikację generalną Letniego Pucharu Narodów 2019 po niedzielnym konkursie w Wiśle

Kolejne konkursy Letniego Grand Prix 2019 odbędą się w sobotę 27 lipca w niemieckim Hinterzarten. Najpierw na godz. 11:55 zaplanowano mikst, a na 19:00 pierwszą serię konkursu indywidualnego. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.

Wyniki konkursu indywidualnego LGP 2019 w Wiśle:

Miejsce Zawodnik Kraj Odległości Nota
1.Timi ZajcSłowenia133,5/128,5277,9
2.Dawid KubackiPolska128/131271,3
3.Jewgienij KlimowRosja135/124,5266,8
4.Markus EisenbichlerNiemcy129,5/126262,1
5.Piotr ŻyłaPolska127/126,5262
6.Karl GeigerNiemcy129,5/126,5261,5
7.Keiichi SatoJaponia129,5/126258,2
8.Junshiro KobayashiJaponia124,5/126256,4
9.Tilen BartolSłowenia132,5/123253,9
10.Peter PrevcSłowenia128/122252,6
12.Aleksander ZniszczołPolska128/122250
15.Maciej KotPolska122,5/126246,8
19.Kamil StochPolska124,5/121,5243,8
21.Andrzej StękałaPolska124/129241,3
26.Jakub WolnyPolska120/126235,3
30.Klemens MurańkaPolska122/123231,2
32.Paweł WąsekPolska123115
45.Tomasz PilchPolska116103,7
46.Kacper JuroszekPolska116,5103,6
Źródło artykułu:
Czy Timi Zajc wygra klasyfikację generalną Letniego Grand Prix 2019?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
avatar
getwellfan
22.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam przeczucie, że w tym roku do kadry wreszcie załapie się Aleksander Zniszczoł.  
avatar
piler
22.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A po druzynowce po jego drugim skoku czemu nie napisales co za forma? Albo a Muranka kiedys skoczy normalnie A jak wiesz to sezon sie jeszcze nie zaczal!!!!!  
avatar
Slavko Poleski
21.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A STOCH już jest zmęczony sezonem !