Skoki narciarskie. Apoloniusz Tajner uspokaja. Są następcy Stocha i spółki

Newspix / Rafał Oleksiewicz / PressFocus / Na zdjęciu: Apoloniusz Tajner
Newspix / Rafał Oleksiewicz / PressFocus / Na zdjęciu: Apoloniusz Tajner

Apoloniusz Tajner jest spokojny o przyszłość polskich skoków narciarskich. Zapewnia, że nie ma dziury za pierwszy kadrą, jest z kolei kandydat na lidera reprezentacji Polski.

Czołowi polscy skoczkowie mają już swoje lata. Oczywiście nie podchodzą pod 50-tkę jak Noriaki Kasai, niemniej Kamil Stoch w tym roku skończył 32 lata, w tym samym wieku jest Piotr Żyła, w 2020 roku do grona 30-latków dołączy z kolei Dawid Kubacki. Na szczęście na horyzoncie są młodsi zawodnicy, którzy w przyszłości wejdą w buty Stocha i spółki.

Z tego względu Apoloniusz Tajner jest spokojny o przyszłość polskich skoków narciarskich. Widzi też skoczka, który niebawem stanie się liderem reprezentacji Polski.

- Za trzy lata liderem kadry będzie zapewne Kuba Wolny. Za nim są Paweł Wąsek czy Tomek Pilch. Ten ostatni jest jak kiedyś Małysz, który też miał gorsze chwile. Pewnie myśli już o tym, żeby skończyć ze sportem, a za chwilę skoczy w kosmos. To kwestia czasu, bo po prostu ma talent. To jest też związane z procesem dojrzewania. Kiedy rozwinie się biologicznie, wszystko ruszy - mówi Tajner w rozmowie z "PRzeglądem Sportowym".

ZOBACZ WIDEO Apoloniusz Tajner chce nowego skoczka w rodzinie. "Za pięć lat zaczniemy próby""

- Mamy trzy lata na to, aby dojrzała grupa z Wąskiem, Pilchem i kilkoma innymi. Nie skreślałbym też Klimka Murańki... - dodaje Tajner, którzy wierzy w wystrzał formy Klemensa Murańki. Jeśli nie w tym, to najpóźniej w kolejnym sezonie. Ma być to efekt ciężkiej pracy podjętej przez 25-latka.

-  Myśląc o 2025 czy 2030 roku, można być optymistą, bo mamy talenty. Więcej, dalej są jeszcze młodsi - zapewnia prezes Polskiego Związku Narciarskiego.

Zobacz też:
Skoki narciarskie. Apoloniusz Tajner chce nowego skoczka w rodzinie. "Za pięć lat zaczniemy próby"
Skoki narciarskie. PZN nie zapłacił ani złotówki za nowe buty. "Na badania jest specjalny grant"

Źródło artykułu: