Skoki narciarskie. Puchar Świata Kuusamo 2019. Tego jeszcze nie było. FIS pogroził palcem najlepszym

PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Za skok w tym białym kombinezonie Robert Johansson został zdyskwalifikowany
PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Za skok w tym białym kombinezonie Robert Johansson został zdyskwalifikowany

Tylu dyskwalifikacji wśród najlepszych skoczków w indywidualnym konkursie Pucharu Świata jeszcze nie było. Łącznie kontroli kombinezonów nie przeszło 5 skoczków, w tym dwóch, którzy "wyskakali" sobie podium. FIS pogroził najmocniejszym palcem.

Serial z sobotnimi dyskwalifikacjami rozpoczął się już w pierwszej serii. W białych kombinezonach znakomite skoki oddali Johann Andre Forfang i Robert Johansson. Norwedzy walczyliby o zwycięstwo... gdyby przeszli pozytywnie kontrolę sprzętu na dole skoczni. Tak się jednak nie stało. Zarówno Forfang, jak i Johansson zostali zdyskwalifikowani, ale to nie był koniec "popisu" sędziów w sobotę.

Po konkursie do stanięcia na podium mieli szykować się drugi Marius Lindvik i trzeci Peter Prevc. Norweg i Słoweniec, tak samo jak Forfang i Johansson, nie przeszli jednak kontroli sprzętowej. Ich kombinezony również były nieprzepisowe, dlatego zostali zdyskwalifikowani. I tak na drugim stopniu podium stanął, w pierwszej wersji wyników czwarty, Austriak Philipp Aschenwald, a trzeci był wicelider Pucharu Świata Anze Lanisek.

Czytaj także: Tande umocnił się na prowadzeniu w Pucharze Świata. Spadek Kamila Stocha

To jednak jeszcze nie było koniec dyskwalifikacji. Sędziowie, po drugiej serii, nie zaakceptowali także kombinezonu, w którym skakał ósmy Anze Semenic. Rezultat Słoweńca także zatem anulowano. I tak łącznie w sobotę zdyskwalifikowano aż trzech Norwegów i dwóch Słoweńców. Tym samym FIS pokazał na początku sezonu 2019/2020, że nie będzie tolerował żadnych nieprzepisowych zmian w kombinezonach.

Na tylu dyskwalifikacjach sporo zyskali Polacy. W sobotę podopieczni Michala Doleżala nie mieli swojego dnia. Po tak wielu dyskwalifikacjach ich wyniki wyglądały już jednak przyzwoicie. 12. był Dawid Kubacki, 13. Piotr Żyła, a 16. Kamil Stoch.

Sprawdź klasyfikację Pucharu Narodów po sobotnim konkursie w Kuusamo. Polacy poza trójką

ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. Rafał Kot nie ma wątpliwości: Na tę chwilę możemy być spokojni

Komentarze (5)
avatar
jotwu
1.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A co z naszymi butami? Małysz piał z zachwytu,przeciwnicy mieli się trząść ze strachu.I co? Blamaż.Nawet Małysz zamilkł i przestał komentować tą nędzną rzeczywistość.Pewnie pokaże się,jak ktoś Czytaj całość
avatar
Y3322
30.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
FIS pogroził palcem? Chyba tym dwudziestym pierwszym... No ale lepszy rydz niż nic... 
avatar
FALUBAZ-ŻARY
30.11.2019
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Norwegia nie potrafi wygrywać uczciwie jednak ! Kraj astmatyków i zwykłych oszustów ! Ambicje i pogoń za wygraną potęgują kombinacje i uczciwy sukces sportowy schodzi niestety na drugi plan ! P Czytaj całość
avatar
yes
30.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Czytam o Polakach: "Po tak wielu dyskwalifikacjach ich wyniki wyglądały już jednak przyzwoicie". FIS pogroził palcem najlepszym - a co byłoby, gdyby pogroził trzema palami? Jednak dobrze, że na Czytaj całość