28-latek miał wielkiego pecha podczas treningu w Wiśle przed zawodami Letniej Grand Prix. Anders Fannemel przewrócił się i doznał poważnej kontuzji kolana. Diagnoza wykazała zerwanie więzadeł krzyżowych oraz uszkodzenie łąkotki (więcej TUTAJ).
Norweg przeszedł pierwszą operację, kolejny zabieg przeszedł w październiku (więcej TUTAJ).
W środę Fannemel poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że znów trafił do szpitala na operację.
"Dziękuję za wszystkie miłe wiadomości z waszej strony. Czeka mnie teraz trudny okres treningowy. Na szczęście mam wokół siebie wspaniałych ludzi" - napisał Norweg.
Obecny sezon jest dla Fannemela stracony. Skoczek robi wszystko, żeby w pełni zdrowia wystartować w kolejnym, 2020/2021. Wówczas główną imprezą sezonu będą mistrzostwa świata w Oberstdorfie.
Fannemel to dwukrotny medalista MŚ w zawodach drużynowych, ma w dorobku także cztery triumfy w konkursach Pucharu Świata, 12 razy stał na podium.
ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. PZN nie zapłacił ani złotówki za nowe buty. "Na badania jest specjalny grant"