[tag=25395]
Stefan Kraft[/tag] był wymieniany w gronie faworytów 68. Turnieju Czterech Skoczni. Austriak w Oberstdorfie potwierdził wysoką formę - zajął czwarte miejsce, mając tylko 4,7 punktu straty do drugiego Karla Geigera. W noworocznym konkursie w Garmisch-Partenkirchen, Kraft nie zdołał jednak dotrzymać kroku czołówce - po pierwszej serii był 15., a ostatecznie zajął 13. miejsce.
- Oczywiście, że nie jestem zadowolony. Nie miałem właściwego czucia. W pierwszej serii skok był zbyt agresywny, a w drugiej za mało agresywny. Moje przygotowanie również nie było idealne ze względu na problemy zdrowotne, ale już czuję się dobrze. Nie mogę doczekać się dnia wolnego, ale szkoda, że tutaj nie poszło mi dobrze - skomentował Kraft w rozmowie z austriackimi mediami.
Na półmetku 68. TCS strata Krafta do Kobayashiego wynosi 33,1 punktu. - Sposób, w jaki skaczą Karl Geiger i Ryoyu Kobayashi sprawia, że bardzo trudno będzie ich dogonić. To duża strata - zdaje sobie sprawę 26-latek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wykop bramkarza i... katastrofa! Co on narobił? (wideo)
To zresztą już nie pierwszy raz, kiedy Kraft ponosi duże straty w TCS właśnie na skoczni w Garmisch-Partenkirchen. Przed dwoma laty również zajął czwarte miejsce w Oberstdorfie, ale w Ga-Pa nie zdołał awansować do drugiej serii. Podobnie przed rokiem - w pierwszym konkursie zajął trzecie miejsce, a na Große Olympiaschanze znów nie wszedł do finału. Tym razem oddał dwa skoki w konkursie, ale i tak poniósł spore straty.
Turniej Czterech Skoczni przenosi się do Austrii. W sobotę odbędzie się konkurs w Innsbrucku, a w poniedziałek w Bischofshofen.
Czytaj także: Skoki narciarskie. 68. Turniej Czterech Skoczni. Fantastyczny skok Dawida Kubackiego w drugiej serii w Ga-Pa (wideo)
Czytaj także: Skoki narciarskie. Turniej Czterech Skoczni. Piotr Żyła o sylwestrze u Polaków. "Pokerek był"