Trzykrotny mistrz olimpijski finał Turnieju Czterech Skoczni zakończył na 13. lokacie. To samo miejsce zajął w klasyfikacji generalnej.
Mimo słabszego startu, nie ma mowy o zmianie w procesie treningowym. - Wydaje mi się, że wszystko trzeba robić cały czas tak samo. Nie warto zmieniać koncepcji skakania - przyznał Stoch.
W niedzielę, zapytany o to, jakie rady daje Kubackiemu przed ostateczną walką o zwycięstwo w turnieju, odpowiedział, że teraz to Dawid może mu doradzać. Dzień później cieszył się ze zwycięstwa kolegi, ale był wyraźnie rozgoryczony własną formą. Czego dziś może nauczyć się od młodszego kolegi? - Nie wiem, po prostu czekam na swoją dobrą dyspozycję - uciął Stoch.
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. 68. Turniej Czterech Skoczni. Jakub Kot zaniepokojony formą brata. "Ciężko się cieszyć gdy nic nie wychodzi"
Tego jeszcze nie było w tym sezonie. Wyniki bez przeliczników to potwierdzają! >>
Kot w Bischofshofen był 33. W całym TCS natomiast 31.
- Na pewno to był trudny turniej. Były niemiłe wspomnienia z zeszłego roku i trzeba było sobie z tym jakoś poradzić. Wiem, jakie błędy popełniałem, trudno nazwać konkursy udanymi, ale w całym sezonie do ugrania jest jeszcze dużo - zaznacza 28-latek.
Dawid Kubacki: Nie znalazłem mistycznego sposobu na skoki >>
Przypomnijmy, wielkim wygranym tegorocznej edycji Turnieju Czterech Skoczni był Dawid Kubacki, który zwyciężył w cyklu z przewagą 20,6 punktów nad Mariusem Lindvikiem. Trzecie miejsce wywalczył Karl Geiger.
Dawid Góra z Bischofshofen