Skoki narciarskie. Turniej Czterech Skoczni. Dawid Kubacki przeszedł do historii

Getty Images / Alexander Hassenstein/Bongarts / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Getty Images / Alexander Hassenstein/Bongarts / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Dawid Kubacki został 50. zawodnikiem, który zwyciężył w Turnieju Czterech Skoczni. Osiągnął przy tym niebotyczną notę łączną wynoszącą 1131,6 pkt. Pod tym względem lepszy w historii był jedynie Peter Prevc.

Pod pewnymi względami zakończony w poniedziałek Turniej Czterech Skoczni był wyjątkowy. Nie tylko z uwagi na triumf Dawida Kubackiego, który dokonał tego jako trzeci w historii Polak - po Adamie Małyszu i Kamilu Stochu.

Uzyskując notę łączną wynoszącą 1131,6 pkt Dawid Kubacki wskoczył na drugie miejsce pod tym względem. Lepszy wynik osiągnął jedynie Peter Prevc, który w 64. edycji TCS zgromadził na swoim koncie 1139,4 pkt.

Warto także dodać, że za nami pierwsza edycja TCS, podczas której granicę 1100 punktów złamała aż trójka zawodników. Oprócz Kubackiego dokonali tego jeszcze Marius Lindvik (1111) i Karl Geiger (1108,4). Rekordowa była także liczba zawodników z ponad 1000 pkt na koncie - było ich 15 (w tym trzech Polaków).
 
Najwyższe zdobycze punktowe w TCS:

Lp.EdycjaZawodnikNota
1. 2015/2016 Peter Prevc (1. miejsce) 1139,4
2. 2019/2020 Dawid Kubacki (1. miejsce) 1131,6
3. 2008/2009 Wolfgang Loitzl (1. miejsce) 1123,7
4. 2015/2016 (2. miejsce) 1112,9
5. 2019/2020 Karl Geiger (2. miejsce) 1111

Dla porównania najniższą notę łączną, która wystarczyła do odniesienia triumfu w TCS, osiągnął Ernst Vettori w sezonie 1986/1987. Austriak zapisał na swoim koncie zaledwie 710,2 pkt. Należy jednak podkreślić, że wówczas w Bischofshofen przeprowadzono tylko jedną serię.

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Nikt nie stawiał na sukces Dawida Kubackiego w TCS. "Pozazdrościć charakteru"

W klasyfikacji generalnej 68. Turnieju Czterech Skoczni Dawid Kubacki wyprzedził drugiego Mariusa Lindvika o 20,6 pkt. To dopiero 37. wynik w historii pod tym względem. Rekord w dalszym ciągu należy do Adama Małysza, który w sezonie 2000/2001 uzyskał przewagę nad wiceliderem wynoszącą 104,4 pkt.

Najwyższe przewagi zwycięzców TCS:

Lp.EdycjaZwycięzcaII miejsceRóżnica
1. 2000/2001 Adam Małysz Janne Ahonen 104,4
2. 1987/1988 Matti Nykaenen Jens Weissflog 99
3. 2017/2018 Kamil Stoch Andreas Wellinger 69,6
4. 1991/1992 Toni Nieminen Martin Hoellwarth 69,2
5. 1966/1967 Bjorn Wirkola Sepp Lichtenegger 62,4
***
37. 2019/2020 Dawid Kubacki Marius Lindvik 20,6

Do tej pory tylko 12 skoczkom udało się odnieść więcej niż jedno zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni. Rekordzistą pod tym względem jest Janne Ahonen, który na najwyższym stopniu stawał pięciokrotnie (w tym raz ex aequo z Jakubem Jandą). Dawid Kubacki został 50. zawodnikiem, który triumfował w TCS i trzecim Polakiem.

Polscy skoczkowie w konkursach rozgrywanych w ramach Turnieju Czterech Skoczni 39 razy stawali na podium. Pierwszym, który tego dokonał, był Józef Przybyła. W sezonie 1963/1964 zajął trzecie miejsce w Garmisch-Partenkirchen i Innsbrucku. Łącznie Biało-Czerwoni zgromadzili 8 zwycięstw, z czego połowę w Bischofshofen. Dwa razy Polak zwyciężył w Innsbrucku oraz po jednym razie w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen.

Polskie zwycięstwa w konkursach TCS:

Lp.DataSkoczniaI miejsceII i III miejsce
1. 04.01.2001 Innsbruck Adam Małysz Janne Ahonen, Noriaki Kasai
2. 06.01.2001 Bischofshofen Adam Małysz Janne Ahonen, Andreas Widholzl
3. 06.01.2017 Bischofshofen Kamil Stoch Michael Hayboeck, Piotr Żyła
4. 30.12.2017 Oberstdorf Kamil Stoch Richard Freitag, Dawid Kubacki
5. 01.01.2018 Garmisch-Partenkirchen Kamil Stoch Richard Freitag, Anders Fannemel
6. 04.01.2018 Innsbruck Kamil Stoch Daniel Andre Tande, Andreas Wellinger
7. 06.01.2018 Bischofshofen Kamil Stoch Anders Fannemel, Andreas Wellinger
8. 06.01.2020 Bischofshofen Dawid Kubacki Karl Geiger, Marius Lindvik

Czytaj także:
Adam Małysz apeluje: Wspierajcie Dawida, może zapisać piękną kartę
- Sprawdź, czy bez przeliczników Dawid Kubacki też wygrałby 68. Turniej Czterech Skoczni

Komentarze (1)
skoczek20
7.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brawo Dawidzie