Skoki narciarskie. Raw Air 2020 w Lillehammer. Twitter: Stoch został skrzywdzony

Expa/Newspix.pl / EXPA/ JFK / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Expa/Newspix.pl / EXPA/ JFK / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Kamil Stoch był drugi na półmetku konkursu Pucharu Świata w Lillehammer, ale ostatecznie zakończył zmagania na siódmym miejscu. "Więcej niesmaku niż satysfakcji" - napisał na Twitterze jeden z dziennikarzy.

[tag=4930]

Kamil Stoch[/tag] już na treningach udowodnił, że będzie jednym z faworytów konkursu indywidualnego w Lillehammer. Polak w obu seriach zajął drugie miejsce i takie też zajmował po pierwszej serii zawodów. W finale czołówka, w tym Stoch, trafiła na bardzo trudne warunki. Polak spadł na siódme miejsce.

"Dociągnijmy jakoś do Vikersund i skończmy skakanie na ten sezon. Jakieś fatum zawisło nad tą dyscypliną, mam przeczucie, że nawet jeśli MŚwL się odbędą to ich przebieg też nie będzie normalny. Ciężko się na to patrzy, więcej niesmaku niż satysfakcji po takich konkursach" - napisał na Twitterze Adrian Dworakowski, dziennikarz skijumping.pl.

Po raz kolejny w tym sezonie doszło do kuriozalnej sytuacji z przelicznikami. W pierwszej serii Markus Eisenbichler skoczył aż 138 metrów (zdecydowanie najdłuższy skok konkursu), a ponadto otrzymał ponad sześć punktów bonifikaty za wiatr. Trudno uwierzyć, żeby Niemiec był w stanie oddać tak daleki skok w tak trudnych warunkach. W podobnych w drugiej serii skakał Stoch i jego próba wyglądała zupełnie inaczej.

"Cóż ma powiedzieć Kamil Stoch, gdy po raz kolejny w tym sezonie musi borykać się z pechowym wiatrem w plecy? Bierze winę na siebie, mógł wylądować ładniej. Fakt, że wszyscy w końcówce mieli złe warunki ale takie sytuacje cholernie frustrują" - napisała z kolei na Twitterze Anna Felska z portalu sportsinwinter.pl.

Nie zabrakło bezpośrednich opinii, że Stoch po raz kolejny w tym sezonie został skrzywdzony przez sędziów. "Kamil Stoch był smutny. Nie dziwię się. Znowu go skrzywdzono z warunkami. Jutro będzie lepszy dzień. I tak jest dobrze, bo TOP10" - czytamy w serwisie społecznościowym.

Wymowna pozostaje też poniższa statystyka.

Czytaj także: 
Skoki narciarskie. Raw Air 2020. Dawid Kubacki utrzymał trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ
Koronawirus. Nie będzie skoków w Zakopanem

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Piekielnie trudne zadanie Dawida Kubackiego. "Stefan Kraft się obroni!"

Komentarze (3)
avatar
Jurek 150
9.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kiepskie tw skoki w wykonaniu Polaków jak odzsedł Hongacher 
avatar
prym
9.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wprowadzić do decyzji o skoku komputer i to on niech decyduje kiedy zawodnik może oddać skok.To bardzo proste rozwiązanie i w końcu nie będzie podejrzeń o manipulację. 
avatar
yes
9.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czemu/komu ma służyć takie pisanie?