Tomi Nieminen z nową partnerką. Wielkie wyzwanie rodzicielskie przed byłym skoczkiem

Getty Images / Andreas Rentz/Bongarts / Na zdjęciu: Toni Nieminen
Getty Images / Andreas Rentz/Bongarts / Na zdjęciu: Toni Nieminen

Na początku 2020 roku Tomi Nieminen rozstał się z żoną. Były wybitny skoczek narciarski związał się z nową partnerką, matką siedmiorga dzieci. Fin ma czwórkę pociech, zatem będzie wychowywał aż jedenaścioro dzieci.

W tym artykule dowiesz się o:

Pod koniec lutego Toni Nieminen zaprezentował pierwsze zdjęcia z nową partnerką. Wybranką jego serca jest 39-letnia Ansku, która pracuje - tak samo jak były skoczek - w biurze nieruchomości.

Portal sport.tvp.pl, powołując się na fińskie media, poinformował, że nowa życiowa partnerka Nieminena wychowuje siódemkę dzieci. Z kolei Fin, z pierwszego małżeństwa, ma czwórkę pociech. Były skoczek narciarski stanie teraz przed niełatwym wyzwaniem i będzie opiekował się aż jedenastką dzieci.

Dziennikarze portalu metropoli.net twierdzą, że od stycznia tego roku Nieminen i jego żona pozostawali w separacji. W lutym były skoczek narciarski złożył pozew o rozwód. Fińskie media nie podają na razie informacji, czy para otrzymała już rozwód.

Tomi Nieminen jest pierwszym skoczkiem narciarskim w historii, który ustał skok powyżej 200. metra. W 1992 roku został mistrzem olimpijskim w skokach na dużej skoczni. W tym samym sezonie wygrał Turniej Czterech Skoczni i klasyfikację generalną Pucharu Świata.

Zobacz zdjęcie Toniego Nieminena z nową partnerką:

Czytaj także:
Liechtenstein pojawi się w skokach narciarskich. 15-latka będzie pisać nową historię kraju
Ogromne problemy Norwegów. Coraz gorsza sytuacja finansowa

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Beckham wciąż ma to coś. Nie dał szans synowi w popularnej grze

Komentarze (1)
avatar
Iwan Tadeusz
9.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O Jezu, czy z tego trzeba robić sensację na cały świat? Kocha chłop partnerkę, to i pokocha jej dzieci. Nie róbcie sensacji, tylko lepiej pomóżcie mu wychować w zdrowiu całą jedenastkę dzieci. Czytaj całość