Koronawirus nie daje za wygraną i w Polsce cały czas przybywa potwierdzonych przypadków. Nikt nie może czuć się bezpiecznie, o czym przekonuje najnowszy przypadek. Okazało się, że Adam Małysz jest zakażony koronawirusem.
"Orzeł z Wisły" zdradził to na Facebooku. Miał kontakt z zakażonym, więc zrobił sobie test. Wynik był pozytywny. Apeluje też, by tak samo postąpiły osoby, które z nim miał kontakt w ostatnich dniach.
"Tydzień zaczynam niezbyt dobrą wiadomością. Po tym, jak jedna z osób, z którymi miałem kontakt w ostatnich dniach, miała pozytywny wynik testu na Covid-19, zdecydowałem poddać się badaniu. Okazało się, że zachorowałem na koronawirusa. Na szczęście na razie choroba przebiega bezobjawowo. Mam nadzieję, że tak będzie do wyzdrowienia.
Ruszyły także procedury obowiązujące w takiej sytuacji, a więc między innymi kwarantanna oraz poinformowanie osób, z którymi się spotykałem. Piszę o zarażeniu również tutaj, by chronić innych i ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. To ważne, by wszyscy, którzy mieli ze mną kontakt w ostatnim czasie, przebadali się i podjęli niezbędne w takich okolicznościach środki ostrożności" - pisze były skoczek na FB.
Dyrektor PZN zapewnił, że zachowywał wszelkie środki bezpieczeństwa, ale "to nie wystarczyło". Pojawiło się ryzyko, że problem będą mieć polscy skoczkowie. Z Instagrama wynikało, że Małysz odwiedził ich w Zakopanem kilka dni temu. Udało nam się jednak ustalić, że było to znacznie wcześniej.
Od początku pandemii koronawirusa w Polsce potwierdzono ponad 32 tys. zakażonych. Do tej pory zmarło 1359 osób.
Brak dystansu społecznego na trybunach. "Możemy się spodziewać kolejnych ognisk epidemicznych" >>
Koronawirus. Niepokojące wieści z Brazylii. Media: Sporo zakażonych w Corinthians >>
ZOBACZ WIDEO: Orlen nie rezygnuje ze wspierania polskiego sportu w czasie kryzysu. "Zwiększyliśmy na to budżet o prawie 100 procent"