Kamil Stoch może być zadowolony. Siódme miejsce w niedzielnych (29.11.) zawodach w Kuusamo to jego najlepszy wynik w obecnym sezonie Pucharu Świata (TUTAJ znajdziesz relację z Finlandii >>). Widać, że jego forma rośnie, chociaż oczywiście do optymalnych wyników jeszcze brakuje.
Zdaje sobie z tego sprawę sam zainteresowany. - Oczywiście, że chciałbym skakać ponad 140 metrów - powiedział na antenie TVP Sport. - No, ale na razie szukam stabilizacji. Szukam dobrych skoków. Szukam powtarzalności. Chcę siadać na belkę i nie myśleć za dużo, a po prostu lecieć. Powoli muszę zbudować tę dobrą dyspozycję.
Stoch zdradził, że szuka tego "czegoś", co można by poprawić i co spowoduje, że poprawią się jego wyniki, a on wróci do ścisłej czołówki. - Czasami takie poszukiwania trwają kilka skoków, czasami miesiąc, czasami kilka lat - przyznał.
W kolejny weekend PŚ przenosi się do Rosji, ale skoczkowie pierwszej reprezentacji Polski nie wystąpią w Niżnym Tagile. Będą się w Polsce przygotowywać do mistrzostw świata w lotach, które w dniach 10-13 grudnia odbędą się w Planicy. Pierwotnie miały zostać rozegrane w marcu 2020, ale pandemia koronawirusa wymusiła zmianę planów.
- Po części już myślę o tych mistrzostwach - skomentował Stoch. - Trochę potrenujemy teraz w Polsce, i dobrze. Spokojnie, bez spiny, na luzie. Tego potrzebuję.
Czytaj także: Puchar Świata. Awans Kubackiego i Stocha, spadek Żyły. Norweg nowym wiceliderem >>
ZOBACZ WIDEO: Skoki. Maciej Kot wróci do dobrej formy? "Bardzo mocno został poprawiony element, który powodował krótkie skoki"