Szok w Kuusamo po skoku zwycięzcy. Skąd taka nota za wiatr?!
W finale wiatr niósł Halvora Egnera Graneruda. Wydawało się, że będzie miał odjęte mnóstwo punktów za wiatr. I nagle wyświetlacz pokazuje małą wartość dla późniejszego zwycięzcy. Szok i niedowierzanie. Błąd, czy jednak tak działa system?
Można było zatem przeżyć szok, gdy wyświetliła się nota za wiatr pod drugim skoku Halvora Egnera Graneruda. Gdy Norweg odepchnął się z belki startowej, grafika telewizyjna pokazywała mocne podmuchy, w powietrzu widać było jak silny wiatr pod narty pomaga skoczkowi.
Gdy wylądował na 142. metrze, wydawało się, że będzie miał odjęte ponad 20 punktów za sprzyjające warunki. I nagle... komputer pokazał, że od jego noty odjęto zaledwie 8,1 punktu za wiatr pod narty. Szok i niedowierzanie. Przy tak niskiej belce jest niemal niemożliwe, żeby z wiatrem 0,69 m/s polecieć aż tak daleko.
ZOBACZ WIDEO: Skoki. Maciej Kot wróci do dobrej formy? "Bardzo mocno został poprawiony element, który powodował krótkie skoki"Pokazał to finałowy skok Markusa Eisenbichlera. U Niemca ewidentnie było widać, że brakuje mu powietrza pod nartami. Wylądował na 131. metrze i roztrwonił zdecydowane prowadzenie. Chwilę później komputer potwierdził, że wybitnych warunków nie miał. Niemcowi odjęto tylko 10 punktów za wiatr. Gdyby w takich warunkach skakał też Granerud, wydaje się, że wylądowałby podobnie...
Skąd zatem tak mało odjętych punktów? Na skoczni rozmieszczonych jest kilka czujników wiatru. Mierzą one podmuchy w trakcie lotu zawodnika i jeszcze 2, 3 sekundy po jego zakończeniu. Możliwy jest zatem scenariusz, że po wylądowaniu Graneruda wiatr wyraźnie osłabł i dlatego miał odjętych bardzo mało punktów.
Najprawdopodobniej błędu zatem nie było, ale po raz kolejny system pokazał swoją "ułomność". Sytuacja z Norwegiem nie jest bowiem pierwszym takim przypadkiem w PŚ. Rok temu, w Niżnym Tagile, kibice mogli złapać się za głowę po przeliczniku dla Ryoyu Kobayashiego. Wtedy Japończyk skakał przy ewidentnym wietrze pod narty, a miał nawet dodane punkty za niesprzyjające warunki.
Czytaj także:
Niemcy uciekają Polakom, Norwegowie awansowali na podium
Awans Kubackiego i Stocha, spadek Żyły. Sprawdź klasyfikację Pucharu Świata
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)