69. Turniej Czterech Skoczni. Piotr Żyła: My świętujemy od Oberstdorfu

PAP/EPA / PHILIPP GUELLAND / Na zdjęciu: Piotr Żyła
PAP/EPA / PHILIPP GUELLAND / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Piotr Żyła zajął trzecie miejsce podczas noworocznego konkursu TCS w Ga-Pa. Po zawodach "Wiewiór" był w szampańskim humorze.

- A wyście są z tego telewizora... Nie mocie pożyczyć z dwa złote? - tak Piotr Żyła rozpoczął wywiad z Eurosportem po piątkowym konkursie 69. TCS w Garmisch-Partenkirchen, gdzie zajął doskonałe trzecie miejsce.

Skoczek znany ze specyficznego poczucia humoru kompletnie zaskoczył dziennikarza. - Nie no... Cieszę się bardzo. Ojej... Wczoraj byłem daleko od tego podium. A dzisiaj jestem na podium. Stary rok, to trzeba zakończyć tak nie za dobrze. No, a nowy rok trzeba zacząć... No! - dodał Żyła.

Reprezentant Polski podkreślił, że w piątek bardzo dobrze mu się skakało w Ga-Pa. - Wszystkie trzy dzisiejsze skoki (razem z próbnym - przyp. red.) były dobre. Co tu dużo gadać. Gdyby Kubacki (zwycięzca zawodów z rekordem skoczni 144 m - przyp. red.) nie miał ciągu, to może bym wygrał. Ale niech ma! Rekord skoczył i "gąsiorowską" technikę zastosował - ocenił.

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Prezes PZN potwierdza: będzie dodatkowy weekend Pucharu Świata w Polsce! Kto zorganizuje dodatkowe konkursy?

Żyła był też zadowolony z formy pozostałych kolegów z kadry. Kamil Stoch w Ga-Pa był 4., a Andrzej Stękała - 10. (więcej szczegółów TUTAJ). - Dawid wygląda nawet lepiej niż w ubiegłym sezonie, bo dziś rekord skoczył. Jeszcze wylądował telemarkiem. Kto by się spodziewał?! Znakomity dla nas konkurs. Oj bardzo. Czy będzie świętowanie? A to przecież my od Oberstdorfu świętujemy... - zdradził "Wiewiór".

- Ala jaja, aleś trzasnął! - mówił Żyła do Kubackiego, gratulując mu ustanowienia rekordu skoczni w Garmisch-Partenkirchen.

Uczestnicy TCS teraz nie mają dnia przerwy. Już w sobotę w Innsbrucku odbędą się kwalifikacje (godz. 13:30) do niedzielnego konkursu nr 3. Transmisja w Eurosporcie 1. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.

Zobacz:
Będzie "pępkowe" za córeczkę Kubackiego? Michal Doleżal: Coś wypijemy

Źródło artykułu: