Puchar Świata w Titisee-Neustadt. Niesamowity skok Stękały na I treningu. Drugie miejsce Stocha

Skoki narciarskie. Musimy poprawić system, jeśli chcemy mieć następców Stocha

Zaledwie dzień przerwy od skakania mieli uczestnicy Pucharu Świata. Jeszcze w środę rywalizowali w Bischofshofen, a w piątek cykl przeniósł się do niemieckiego Titisee-Neustadt.

Ze względu na to, że do konkursów zgłosiło się zaledwie 50 zawodników, kwalifikacje zostały przemianowane na prolog. Zgodnie z planem miał zostać poprzedzony przez dwie serie treningowe.

Pierwsza z nich odbywała się w zmiennych warunkach. Jednym wiało pod narty, aby za chwilę kierunek się odwrócił i zawodnicy otrzymywali dodatnie punkty z tego tytułu. Dla przykładu Dawidowi Kubackiemu doliczono do noty 10,6 pkt, a Andrzejowi Stękale odjęto 4,4 pkt.

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Kto po Stochu, Kubackim i Żyle? "Potrzebujemy skoczków, których nazwisk jeszcze nie znamy"

Stękała został bohaterem pierwszego treningu. Reprezentant Polski osiągnął niebotyczne 146 metrów - to zaledwie dwa metry mniej niż rekord obiektu należący do Domena Prevca. Był zdecydowanie najlepszy.

Na drugiej pozycji znalazł się kolejny z Polaków - Kamil Stoch. Triumfator Turnieju Czterech Skoczni osiągnął 131,5 metra z obniżonego rozbiegu.

Za Polakami, z kilkupunktową stratą, znaleźli się Halvor Egner Granerud i Markus Eisenbichler. Warto podkreślić niewielkie różnice punktowe pomiędzy zawodnikami z miejsc 3-13.

W drugiej dziesiątce zameldowało się trzech podopiecznych trenera Doleżala - Aleksander Zniszczoł był 11., Dawid Kubacki 13., a Jakub Wolny 16. Ponadto 21. pozycję zajął Paweł Wąsek, a mają wpadkę zaliczył Piotr Żyła, który był 44. po skoku na 107,5 metra.

Wyniki pierwszego treningu:

Czytaj także:
- Niemieccy kibice wytypowali najlepszego skoczka w historii. Wybór może zaskakiwać
- 69. Turniej Czterech Skoczni. Gregor Schlierenzauer skruszony. "To była głupota"

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)