Puchar Świata. Dziwna dekoracja w Titisee-Neustadt. Wielkie zaskoczenie

PAP/EPA / RONALD WITTEK  / Na zdjęciu: podium zawodów w Titisee-Neustadt
PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: podium zawodów w Titisee-Neustadt

W Titisee-Neustadt Polacy urządzili sobie mistrzostwa Polski. W pierwszej siódemce było czterech naszych reprezentantów. Wygrał Stoch, a trzeci był Żyła. Czekaliśmy z dumą na Mazurka Dąbrowskiego. Tymczasem hymnu... w ogóle nie było.

Gospodarze kolejnych konkursów Pucharu Świata przyzwyczaili, że zwykle odgrywają hymn dla triumfatora poszczególnych zawodów. W pierwszej części sezonu regularnie był puszczany z głośników. Tak samo podczas 69. Turnieju Czterech Skoczni, kiedy w aż trzech miejscowościach usłyszeliśmy Mazurka Dąbrowskiego.

Po fantastycznych sobotnich zmaganiach w Titisee-Neustadt wprost nie mogliśmy doczekać się dekoracji. Gdy Kamil Stoch stanął na najwyższym, a Piotr Żyła na najniższym stopniu podium, czekaliśmy już na hymn Polski. Mijały kolejne sekundy, a Mazurka Dąbrowskiego wciąż nie słyszeliśmy. Niestety organizatorzy tym razem nie zagrali hymnu dla triumfatora. Nie znamy powodów takiej decyzji.

Sam konkurs przyniósł nam jednak wiele radości. Po pierwszej serii w TOP 5 było czterech Polaków. Finałowa kolejka nie była wiele gorsza dla naszych reprezentantów. Tylko Dawid Kubacki, który prowadził na półmetku, mógł być rozczarowany. Trafił jednak na bardzo złe warunki i nie miał szans. Wylądował na 128. metrze i spadł na 7. pozycję.

Konkurs, trzeci z rzędu, wygrał Kamil Stoch. W odróżnieniu od Kubackiego trzykrotny mistrz olimpijski trafił na znacznie korzystniejsze podmuchy. Wykorzystał je pięknie, bo poleciał aż na 144. metr i do tego znakomicie wylądował. Wygrał z przewagą 4 punktów nad drugim Halvorem Egnerem Granerudem. Trzeci był natomiast Piotr Żyła, który także miał wiatr pod narty i w finale poleciał na 139,5 metra.

Czekamy już na niedzielny konkurs, który rozpocznie się o 16:30. Polacy znów powinni odegrać w nim czołowe role. Być może w niedzielę organizatorzy zagrają już hymn dla triumfatora.

Czytaj także:
Polska umocniła się na czele Pucharu Narodów
Kamil Stoch już blisko drugiego miejsca! Żyła wyprzedził Kubackiego w PŚ

ZOBACZ WIDEO: 69. Turniej Czterech Skoczni. Kamil Stoch pokazał klasę. "Nie wygrała decyzja przy zielonym stoliku"

Komentarze (16)
Kibic z Lubonia
10.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tylko nas obrażają i plują prosto w twarz .Niemiec zawsze będzie wredny do Polaków. 
avatar
Imisirah
9.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No i bardzo dobrze, że nie puścili. Hymny powinny być odgrywane tylko na MŚ, IO i przy wręczaniu nagród za cały sezon. Takie pogrywania hymnu z byle powodu po prostu go deprecjonują. 
avatar
miro-miro
9.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Chamstwo..chamstwo..i jeszcze raz chamstwo..jak mawiał śp.Andrzej Lepper.. 
avatar
mario75
9.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Je bać sztabów:)) 
avatar
Janusz Szabłowski
9.01.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Każdy sukces Polaków w dziedzinie sporu, ale i innych dziedzin, a szczególnie gospodarczych dla Państw zachodnich jest nie do "przełknięcia", nas akceptują tylko jako tanią siłę roboczą, a POli Czytaj całość