PŚ w Klingenthal. Domen Prevc zdyskwalifikowany po konkursie. Awans Polaków

przyjmuję tłumaczeń typu "oni (sędziowie) nie mają kamer, więc gorzej widzą", nie mają możliwości zobaczenia powtórek w wersji "slow motion" (dzisiejsze tłumaczenie Kota). Nie przekonuje mnie też stwierdzenie, że skoki bez tych not za tzw. styl stałyby się niebezpieczne, że niby zawodnicy próbowaliby dolecieć jak najdalej. Na marginesie - to rzeczywiście dziwny sport, skoro nie chodzi o to, by skakać jak najdalej... Jak sędziowie są konieczni to niech pilnują, czy zawodnik skoku nie podparł... Nie podparł - jest OK. Podparł - odliczyć z automatu ileś punktów/metrów. Przewrócił się - odliczyć jeszcze więcej. Ale nie uznaniowo! (że niby ładniej się przewrócił, albo podparł...) Nie, nie forsuję ryzyka, po to miałyby być te przeliczniki za wiatr i belkę. Jeśli można zapewnić, że nikt nie będzie ręcznie majstrował przy tych przelicznikach, to na miarę możliwości technicznych są one obiektywne dla wszystkich. A pewnie z czasem da się jeszcze lepiej odwzorować tę uśrednioną prędkość i kierunek wiatru. Zmiana belki powinna być tylko w dyspozycji sędziów, trenerowi nic do tego. Wówczas skoki staną się bardziej czytelną dyscypliną "sportową". Bowiem w tej chwili przypominają jazdę figurową na lodzie, kiedy to przeciętny oglądacz o wyniku dowiaduje się po prezentacji not sędziowskich. Ciekawe sporty to sporty wymierne! Motto olimpijskie: Citius, Altius, Fortius - tam nie ma mowy o tym, że ładniej... :-)

raz ustawiona w serii a nie że raz niżej raz wyżej czy jakieś życzenia trenera, niech skaczą z powiedzmy dziewiatej i czy słabszy czy lepszy zawodnik ale przynajmniej byłoby sprawiedliwie. Jakoś też kiedyś nie liczono przeliczników za wiatr i było dobrze

Martwi mnie Kuba. Nie ma kto mu doradzić. Może powinien zadzwonić do Stoekla?

obnizaja powoli lot bo takie sa prawa tego sportu. Teraz potrzeba nowych talentow o dobrego trenera - to nie moze byc jakis czech czy polak. Obecni trenerzy polskich skoczkow jada na oparach tego co zrobil trener Niemiecki.

Domen został zdyskwalifikowany, bo niepotrzebnie podskoczył z radości po swoim skoku. Zwróciłem na to uwagę i jak widać miałem rację.