- Kawa była rano i potem po południu. Piękny dzionek był. Skoki są na dobrym poziomie cały czas. Nie chcę się za bardzo doszukiwać błędów. Wiadomo, nie są idealne, ale było w porządku - powiedział Kamil Stoch na antenie Eurosportu po kwalifikacjach do sobotniego konkursu o medale MŚ w Oberstdorfie na skoczni K-90.
Stoch w piątek zajął szóste miejsce (skokiem na odległość 101 m i notą 131,6 pkt.). Kwalifikacje pewnie wygrał Norweg Halvor Egner Granerud (105,5 m i 144,2 pkt). Wyniki - tutaj.
- To są drobne rzeczy, które oczywiście robią różnice, ale uważam, że skok w serii próbnej był krokiem do przodu, a ten w kwalifikacjach też - ocenił skoczek z Zębu.
ZOBACZ WIDEO: Oberstdorf 2021. Zwykła maseczka na MŚ nie wystarczy. "To jest wymóg konieczny"
- No nie, piątkę w kieszeni! - odpowiedział Stoch na pytanie dziennikarza, które brzmiało: "Gdybym napisał taki nagłówek. Kamil Stoch? Znalazłem". - Byle do przodu! - podsumował trzykrotny indywidualny mistrz olimpijski.
Stoch zapewnił, że podczas sobotnich zawodów postara się oddać najlepsze skoki, jakie obecnie potrafi wykonać. 33-latek życzyłby sobie, by pogoda była równa dla wszystkich zawodników.